Przed obroną
Kiedy kończyłam pisać moją pracę magisterską i znałam już termin obrony, czas w jakiś niewyobrażalny, nadprzyrodzony sposób podzielił mi się na „przed” i „po”. Wszystko „przed” było wypełnione jednym wielkim rozmyślaniem o tym, jak to będzie w TEN DZIEŃ i w żaden sposób nie chciało się pokazać w mojej głowie nic, co mogłoby być PO. Dokładnie tak dzisiaj czuję się pełniąc mój pierwszy dyżur jako administrator naszego portalu, nad którym wraz z ekipą „Wiadomości Świdnickich” pracowaliśmy od kilku miesięcy. 1 maja stał się dla mnie datą wielką i datą straszną jednocześnie. Nie myślę o tym, że wolne, że Święto Ludzi Pracy, że majówka. Myślę tylko o tym, żeby WSZYSTKO DOBRZE POSZŁO. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie. Wasz Admin – Justyna 🙂