Popis ŚKPR-u w Koninie

Nieprawdopodobnych rzeczy dokonują w ostatnich miesiącach piłkarze ręczni ŚKPR-u Świdnica. Chociaż od początku sezonu z kadry wypadło aż siedmiu ważnych zawodników, reszta Szarych Wilków na przekór problemom prze naprzód. W sobotę świdniczanie dali pokaz mocy i aż dwunastoma bramkami rozgromili w Koninie Start, który raptem dwa tygodnie wcześniej ograł lidera z Zielonej Góry. Dwa punkty zadedykowano kapitanowi zespołu, Piotrkowi Kijkowi, który świętuje trzydzieste urodziny.


Start Konin – ŚKPR Świdnica 17:29 (10:14)
Przebieg meczu: 5′ 1:1, 10′ 2:4, 15′ 4:8, 20′ 7:10, 25′ 9:13, 30′ 10:14, 35′ 11:17, 40′ 12:19, 45′ 15:20, 50′ 15:23, 55′ 16:25, 60′ 17:29
ŚKPR: Wasilewicz, Bajkiewicz – Brygier 9, Chmiel 4, D. Kijek 3, Dębowczyk 3, Bieżyński 2, Borowski 2, P. Kijek 2, Rzepecki 2, Chaber 1, Piędziak 1 Czerwiński
Kary: Start 8 minut, ŚKPR 14 minut
Karne: Start 5/1, ŚKPR 2/2


ŚKPR od pierwszych minut zdominował rywali i nie pozwolił na zrealizowanie planu pokonania kolejnego faworyta. Gospodarze prowadzili tylko jeden raz – 1:0. Świetna gra w defensywie poparta bardzo dobrze dysponowanymi bramkarzami (Tomasz Wasilewicz obronił trzy, a Dariusz Bajkiewicz jeden rzut karny) zniwelowała atuty miejscowych. Pewne zastrzeżenia można było mieć do skuteczności. Po trzydziestu minutach było raptem 14:10. Druga połowa była już prawdziwym koncertem rozpędzających się z każdą akcją świdniczan. Ostatecznie skończyło się na wyniku 29:17, a wisienką na torcie było ostatnie trafienie Mateusza Chabra ze skrzydła, który wykończył wrzutkę od Piotra Kijka.
Znów z dobrej strony pokazali się młodsi gracze. Adam Chmiel zdobył cztery, a Sebastian Borowski dwa gole. Najskuteczniejszy był za to dwa razy starszy od nich Andrzej Brygier. Doświadczony prawoskrzydłowy dziewięć razy trafił do bramki Startu!
– Byliśmy podwójnie zmobilizowani, bo wiedzieliśmy, że niedawno punkty straciła tutaj Zielona Góra. Kluczem do zwycięstwa była gra w obronie. Już dawno nie zagraliśmy w tym elemencie tak dobrze. Szkoda kilku niewykorzystanych szybkich ataków, ale nie miało to wpływu na wynik. Cieszy gra młodych, którzy coraz pewniej czują się w drużynie. To co robi nasz zespół w tym sezonie zasługuje na wielki szacunek. Zawodnicy są bardzo zdeterminowani. Czują, że robią to dla siebie i całego miasta – mówi Arkadij Makowiejew, wiceprezes ŚKPR-u.
– W naszej grze były jeszcze jakieś błędy, ale wszyscy bardzo sobie pomagaliśmy. I ja i Sebastian coraz lepiej czujemy się grając ze starszymi kolegami. Nie traktują nas zresztą jak „młodych”. To dzisiejsze zwycięstwo to specjalny prezent dla Piotrka Kijka, który obchodzi dzisiaj urodziny – dodaje młodziutki Adam Chmiel.

II liga piłki ręcznej, grupa 2
23. kolejka (1-2.04): Start Konin – ŚKPR Świdnica 17:29 (10:14), Tęcza Kościan – AZS Zielona Góra 30:38 (12:24), Astra Nowa Sól – Żagiew Dzierżoniów 32:25 (14:10), Sparta Oborniki Wlkp. – Bór Oborniki Śl. 33:28 (14:10), Zew Świebodzin – Zagłębie II Lubin 32:24, Dziewiątka Legnica – OSiR Komprachcice 20:29, Lider Swarzędz – Orlik Brzeg 27:26 (15:12)
1. AZS Zielona Góra             23    44    22-0-1    752:524
2. ŚKPR Świdnica (s)     23    44    22-0-1    680:522
3. Żagiew Dzierżoniów         23    31    15-1-7    634:583
4. Zew Świebodzin               23    29    14-1-8    626:573
5. Start Konin                       23    24    12-0-11    620:634
6. Sparta Oborniki Wlkp.    23    23    11-1-11    550:529
7. Bór Oborniki Śl.                23    22    11-0-12    667:734
8. Tęcza Kościan (b)             23    20    9-2-12    593:676
9. Orlik Brzeg                        23    18    7-4-12    576:643
10. OSiR Komprachcice       23    18    7-4-12    582:634
11. Lider Swarzędz               23    15    7-1-15    575:623
12. Astra Nowa Sól (b)        23    14    7-0-16    564:612
13. Zagłębie II Lubin           23    12    5-2-16    578:635
14. Dziewiątka Legnica        23    8    3-2-18    496:593
Następna kolejka (8-9.04): ŚKPR – Tęcza (sb. 18.00), Zielona Góra – Lider, Orlik – Dziewiątka, Komprachcice – Zew, Zagłębie II – Sparta, Astra – Bór, Żagiew – Start

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *