Polonia-Stal po pierwszych sparingach
Występujący w klasie A Dabro-Bau Makowice i juniorska drużyna Miedzi Legnica sprawdzili formę świdnickich czwartoligowców na starcie okresu przygotowawczego. Biało zieloni wysoko wygrali z Dabro-Bau oraz zremisowali z Miedzią.
Dabro-Bau Polonia Stal Świdnica – Dabro-Bau Makowice 7:1
Dabro-Bau Polonia Stal Świdnica:I tercja: B. Kot, Florian, Sowa, Salamon, zawodnik testowany I, zawodnik testowany II, Białasik, Filipczak, zawodnik testowany III, Myrta, Lima
II tercja: Koziarz, Ciuba, Sowa, Salamon, Kozachenko, zawodnik testowany II, Białasik, Szuba, zawodnik testowany III, Myrta, Lima
III tercja: Szczepanik, Ł. Kot, Sowa (Florian), zawodnik testowany IV, Kozachenko, Sikora, Filipczak, Szuba, zawodnik testowany II, zawodnik testowany V, Śmietana
Dabro-Bau Polonia-Stal Świdnica – Miedź Legnica 3:3 (0:3)
Polonia-Stal: B. Kot, Florian, Sowa, Makówka, Ł. Kot, Białasik, Szuba, Myrta, Sikora, zawodnik testowany, Lima Santos oraz Koziarz, Filipczak, Salamon, Stachurski, Ciuba
W rozegranym w środę, 30 stycznia meczu z reprezentantem klasy A podopieczni Rafała Markowskiego od początku spotkania chciał narzucić swój styl gry i przejąć inicjatywę, co się udało. Po pierwszym kwadrancie gry było 2:0 po trafieniu jednego z testowanych graczy i golu Alefe Limy Santosa. W późniejszych minutach na listę strzelców wpisali się ponadto Robert Myrta, Wojciech Szuba i Jakub Filipczak. Z kolejnego gola cieszył się także autor pierwszego trafienia dla polonistów oraz kolejny z testowanych graczy w ekipie Dabro-Bau Polonii Stali Świdnica. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną gospodarzy w wymiarze 7:1. Trener Rafał Markowski dał szansę gry wielu 22 zawodnikom. Na murawie zobaczyliśmy wielu juniorów, którzy zaprezentowali się z dobrej strony.
W sobotę kibice zgromadzeni na obiekcie Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji byli już świadkami zdecydowanie bardziej wyrównanego pojedynku. Legniczanie dobrze weszli w ten mecz i wykorzystując nasze złe ustawienie w środku pola, wyprowadzili kontrę i objęli prowadzenie 1:0. Goście grali agresywnie i szybko starali się przejmować futbolówkę. Podopieczni Rafała Markowskiego więcej starali się grać piłką, dochodzić do sytuacji bramkowych, lecz brakowało tego ostatniego podania lub wykończenia wypracowanych akcji. Zamiast tego nadzialiśmy się jeszcze na dwie akcje wyprowadzone przez zespół Miedzi złożony w większości z graczy z rocznika 2000. Do przerwy przegrywaliśmy zatem 0:3.
Po zmianie stron na boisku oglądaliśmy już zupełnie inny świdnicki zespół. Podkręciliśmy tempo, zaczęliśmy w końcu wykorzystywać swoje szanse, a do tego i rywale nie wytrzymali szaleńczego tempa, jakie narzucili w pierwszej połowie spotkania. Już na początku tej połowy dobrze z obrońcą, a następnie bramkarzem poradził sobie Alefe Lima Santos. Ten sam zawodnik kilkanaście minut później główką zamknął dobre dośrodkowanie z prawej strony boiska i było już 2:3. Ostatecznie do remisu doprowadził testowany w świdnickim zespole zawodnik i skończyło się rezultatem 3:3.
– Jesteśmy w trakcie okresu przygotowawczego, a w tym tygodniu był to już drugi mecz kontrolny. Widać było, że zawodnicy mają nieco “ciężkie” nogi, do tego próbowaliśmy wielu wariantów gry, a swoją szansę dostało też sporo młodych zawodników. Na placu boju obserwowaliśmy kilku juniorów, a nawet juniorów młodszych (roczniki 2001-2003). Pierwsza połowa była z naszej strony trochę przespana, daliśmy się zaskoczyć szybko grającym rywalom i przez długi czas nie byliśmy w stanie się obudzić. Druga część gry była już zupełnie inna i należała do naszej drużyny – ocenia trener Dabro-Bau Polonii-Stali Świdnica, Rafał Markowski.
(kkk)