Polityczne prztyczki

Absolutorium, gospodarka odpadami i ciąg dalszy dyskusji o gospodarce mieszkaniowej. Te tematy zdominowały ostatnią przed wakacjami sesję Rady Miejskiej w Świdnicy w piątek, 26 czerwca.

 

Absolutorium, gospodarka odpadami i ciąg dalszy dyskusji o gospodarce mieszkaniowej. Te tematy zdominowały ostatnią przed wakacjami sesję Rady Miejskiej w Świdnicy w piątek, 26 czerwca.

Koalicja rządząca i opozycyjna Wspólnota Samorządowa były „za”, PiS się wstrzymał, a Klub Radnych Niezależnych (tym razem reprezentowany tylko przez jednego radnego) był „przeciw”. Po ostrej dyskusji i gładkim głosowaniu Beata Moskal-Słaniewska otrzymała od radnych absolutorium za wykonanie budżetu Świdnicy w 2014 roku.

Przez jedenaście miesięcy ubiegłego roku Świdnicą rządził popierany przez Wspólnotę Samorządową i PO Wojciech Murdzek. Ostatni miesiąc należał już do kandydatki SLD – Beaty Moskal-Słaniewskiej. Taki rozkład sprawił, że na absolutoryjnej sesji w piątek, 26 czerwca oratorskie popisy i wytykanie potknięć politycznym przeciwnikom mogły sobie pozwolić wszystkie frakcje w świdnickiej radzie miejskiej.

Przeciw był Krzysztof Lewandowski. Kolejny raz wypomniał prezydent niezrealizowanie zwycięskich projektów budżetu obywatelskiego i niejasną jego przyszłość. Do tego dorzucił jeszcze Park Centralny. – Zmarnotrawiono środki przeznaczone na remont Parku Centralnego – mówił i zasygnalizował, że sprzeciw powinien być ostrzeżeniem: – Za rok cała rada może nie udzielić absolutorium.

Lesław Podgórki ze Wspólnoty Samorządowej chwalił przygotowanie budżetu przez poprzednika i zganił nową prezydent za zerwanie umowy z wykonawcą parku. – Dotąd nie przystąpiono do rozpisania nowego przetargu – zwracał uwagę i poinformował, że z takim właśnie zastrzeżeniem Wspólnota Samorządowa będzie za udzieleniem absolutorium.

PiS – bez wchodzenia w szczegóły – ogłosiło, że od głosu się wstrzyma. Klub Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego zapowiedziały głosowanie „za”, podobnie Świdnickie Forum Rozwoju.

Rafał Fasuga (Sojusz Lewicy Demokratycznej) zaznaczył, że Beata Moskal-Słaniewska będzie mogła być oceniana dopiero za rok i zajął się oceną działań Wojciecha Murdzka. Według SLD wypadły one blado. Sam budżet określony został jako „irracjonalny”. – Nie zabezpieczono środków na Centrum Przesiadkowe i budowę ronda przy ul. Emilii Plater, sprzedano teren pod budowę hipermarketu Kaufland po obniżonej wartości – wyliczał.

W swojej odpowiedzi na zarzuty prezydent Świdnicy skupiła się przede wszystkim na Krzysztofie Lewandowskim. – Pan Lewandowski powiedział, że środki zdjęte z remontu Parku Centralnego są zmarnotrawione. Chciałabym, żeby usłyszeli to mieszkańcy ulicy Wróblewskiego, Marcinkowskiego, Parkowej, Saperów, mieszkańcy Kraszowic – wyliczała kolejne lokalizacje, gdzie remontowane są lub będą chodniki i ulice, powstaną parkingi. – Czy to jest marnotrawienie pieniędzy? – pytała prezydent.

Polityczne oceny często miały się nijak do tych wystawionych przez Regionalną Izbę Obrachunkową i Komisję Rewizyjną. Obie zaopiniowały ją pozytywnie, nie dopatrując się żadnych uchybień. Najważniejsze liczby budżetu to: dochody na poziomie 181,9 miliona złotych (99 proc. założeń), wydatki na poziomie 184,4 miliona złotych (96 proc, założeń). Deficyt budżetowy wyniósł 2,7 miliona złotych.

Co jeszcze?

Radni dyskutowali także nad gospodarką odpadami. Kolejny raz wrócił temat przejęcia przez miasto zbiórki śmieci z nieruchomości niezamieszkanych – przede wszystkim od firm działających w śródmieściu i działkowców. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku radni już podjęli taką uchwałę, ale po protestach zainteresowanych uchylono ją. Na razie nic się nie zmieni, ale problem wcześniej lub później trzeba będzie rozwiązać.

Przedłużono termin obowiązywania olbrzymich zniżek (99 proc.) na wykup mieszkań należących do miasta. Według projektu uchwały miał on obowiązywać tylko do końca 2015 roku, ale po poprawce zgłoszonej przez klub radnych PO i PSL termin przesunięto na 31 grudnia 2016 roku. Do tego czasu wszyscy, którzy nie mają zaległości czynszowych będą mogli kupić mieszkanie według bardzo korzystnych zasad, z dużymi bonifikatami. Potem cena wykupu mieszkania wzrośnie do 30 -50 proc. jego wartości rynkowej (w zależności od roku wybudowania budynku).

(ram)

{fcomment}

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *