Policyjna odprawa

Ponad 4 tysiące interwencji przeprowadzili w ubiegłym roku policjanci ze Świebodzic – wynika ze statystyk przedstawionych na corocznej odprawie. Wyniki pracy funkcjonariuszy referował komendant świebodzickiego komisariatu, kom. Janusz Kozendra.

Z przedstawionych statystyk wynika, że nieznacznie spadła wykrywalność przestępstw, jednak od lat utrzymuje się ona w zasadzie na podobnym poziomie – blisko 70 %. Łącznie w 2016 roku policjanci podjęli 4013 interwencji. Wśród najbardziej dokuczliwych przestępstw były tylko 3 rozboje, 41 kradzieży z włamaniem i 57 kradzieży. Odnotowano 52 zdarzenia związane z przestępstwami narkotykowymi. Na terenie miasta doszło do 15 wypadków drogowych, w których 22 osoby zostały ranne. Zatrzymano 81 nietrzeźwych kierujących. Podczas odprawy wymieniono także najpoważniejsze zdarzenia, jakie wydarzyły się w minionym roku w Świebodzicach – czyli cztery zabójstwa. Sprawcy trzech z nich zostali zatrzymani, jedna z tych spraw jest już zakończona w postępowaniu sądowym, kolejna toczy się właśnie przed wymiarem sprawiedliwości. Tylko w jednym przypadku nie zatrzymano do dziś sprawcy – chodzi o poszukiwanego przez Europol i Interpol Grzegorza Zgrzebnickiego. – Chciałbym podziękować wszystkim funkcjonariuszom za skuteczne działania, które jako mieszkańcy odczuwamy i doceniamy – podkreślał burmistrz Bogdan Kożuchowicz. – Nie spotykam się w kontaktach z mieszkańcami z negatywną oceną pracy funkcjonariuszy. Cieszy mnie dobra ocena współpracy policji z naszą Strażą Miejską. Myślę, że mamy tu w mieście pełne poczucie bezpieczeństwa – zaznaczał. Za owocną współpracę z samorządem, zwłaszcza z Komisją Bezpieczeństwa RM dziękował także komendant Janusz Kozendra. Jej efektem jest wskazanie i objęcie szczególnym monitoringiem kilku newralgicznych miejsc na terenie Świebodzic. Podsumowując spotkanie komendant powiatowy Andrzej Dobies ciepło odniósł się do pracy świebodzickiej jednostki – nie ukrywając sentymentu do miejsca, w którym kilka lat temu pracował jako komendant.- Są tu świetni policjanci, doskonale wyszkoleni, niewymagający dodatkowego nadzoru, radzący sobie z najtrudniejszymi sprawami – chwalił. Jednemu z nich, za rekordową liczbę zatrzymań na gorącym uczynku, wręczył decyzję o podwyżce. Miłym akcentem było także pożegnanie jednego z funkcjonariuszy, który odchodzi na zasłużoną emeryturę. Asp. Szt. Mariusz Korzeniewski przepracował w policji ponad 30 lat.