Plany na śniadaniu (FOTO)

Nowe otwarcie zapowiada wybrany w ubiegłorocznych wyborach samorządowych wójt gminy Marcinowice Władysław Gołębiowski, który wczoraj zaprosił dziennikarzy na drugie śniadanie.

Nowe otwarcie zapowiada wybrany w ubiegłorocznych wyborach samorządowych wójt gminy Marcinowice Władysław Gołębiowski, który wczoraj zaprosił dziennikarzy na drugie śniadanie.

W spotkaniu wzięli udział także przewodnicząca Rady Gminy Marcinowice Bożena Lema, zastępca wójta Stanisław Leń, doradca wójta Alicja Synowska oraz odpowiedzialna za politykę informacyjną gminy Anita Odachowska Samorządowcy opowiedzieli o swoich pomysłach na gminę, najbardziej potrzebnych inwestycjach oraz radościach i bolączkach mieszkańców.

Działań, zwłaszcza inwestycyjnych, które są w gminie potrzebne czy wręcz niezbędne, na pewno nie brakuje. Nowe władze muszą jednak podejść do tego racjonalnie, bo budżet rzędu 19 mln zł przy niewiele niższych wydatkach nie daje zbyt wielkiego pola do popisu. Na inwestycje gmina Marcinowice może przeznaczyć niewiele ponad milion złotych. Władysław Gołębiowski zapowiedział budowę dróg Mysłaków-Kątki, która skróci drogę mieszkańców do Świdnicy oraz Szczepanów-Biała. Jej brak powoduje, że w czasie nawiedzających gminę powodzi część Szczepanowa jest całkowicie odcięta od reszty świata. Zalewająca Szczepanów Czarna Woda uprzykrza też życie mieszkańcom innych miejscowości gminy Marcinowice oraz sąsiednich – Sobótki i Kątów Wrocławskich. Problem ma rozwiązać budowa zbiornika retencyjnego. – Rozpoczniemy starania, ale finał budowy to na pewno nie jest kwestia jednej kadencji. To duża, bardzo duża inwestycja, którą można sfinansować jedynie z pomocą funduszy zewnętrznych – uważa wójt, Jego zdaniem zbiornik powinien powstać w naturalnej niecce między Kątkami i Wirkami. Gmina musi kontynuować rozbudowę sieci kanalizacyjnej. Z tego luksusu cieszą się mieszkańcy tylko siedmiu z dziewiętnastu miejscowości. Wójt planuje również szereg drobniejszych inwestycji, poprawiających komfort codziennego życia mieszkańców: remonty chodników, mostów, dokończenie budowy dróg.

Młodych mieszkańców gminy powinna ucieszyć informacja, że w nadchodzącej kadencji w gminie ma powstać pierwsze przedszkole. – Naturalną lokalizacją są Marcinowice. Tam krzyżują się drogi z całej gminy – tłumaczy wójt.

Z bardziej „miękkich tematów” Gołębiowski wymienił doprowadzenie do ustanowienia herbu gminy – Marcinowice posiadają tylko logo oraz ożywienie polityki informacyjnej nastawionej na promocję gminy i jej mieszkańców. – Bardzo chciałbym, aby mieszkańcy całego powiatu i regionu zobaczyli, jak aktywnych mamy tutaj ludzi, jakimi interesującymi rzeczami się zajmują, jak ciekawe przedsięwzięcia i firmy prowadzą. Także sama gmina warta jest szerszego pokazania. Malowniczo położona, z pięknymi zabytkami – naprawdę warto tutaj zajrzeć. Te walory chcemy z kolei promować szerzej, w Polsce i za granicą, za pośrednictwem miast partnerskich, które obecnie pozyskujemy.

Właśnie z powodu potrzeby promocji tego, co lokalne, spotkanie odbyło się w przyjemnych wnętrzach Baru Niedźwiadek w Szczepanowie, którego właściciele, państwo Hempelowie, przygotowali domowe specjały, wzbogacone o przekąski kuchni greckiej. Lokal otworzono w sierpniu ubiegłego roku dzięki funduszom pozyskanym na rozwój działalności gospodarczej z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Po drugiej stronie ulicy w tej samej miejscowości mieści się hurtownia grecka „Afrodyta”, prowadzona przez Christosa Darasa, zaopatrująca w delikatesowe produkty prosto z Grecji najlepsze polskie restauracje serwujące kuchnię tego kraju.

 (erzet), foto Wiktor Bąkiewicz

{fcomment}