Pili „paliwo rakietowe”. Nie żyją dwie osoby

Jedna osoba zmarła w mieszkaniu. Druga w szpitalu. Kolejne dwie omal nie straciły wzroku. Tragiczny bilans picia niebezpiecznej mieszanki zwanej potocznie F16 w jednym ze świdnickich mieszkań.
We wtorek, 9 maja w godzinach około południowych w jednym z mieszkań na terenie Świdnicy ujawniono zwłoki. W łóżku leżał mężczyzna. Lekarz pogotowia stwierdził zgon. W środku przebywały jeszcze trzy osoby. Jak się dowiedzieliśmy, drugi z mężczyzn zaczął „odlatywać”, słabnąć, mieć problemy ze wzrokiem.
Pogotowie zaczęło mu udzielać pomocy. Mężczyzna trafił do szpitala, ale niestety zmarł.
Przebywające w mieszkaniu dwie kolejne osoby również zaczęły tracić wzrok. Mężczyzna i kobieta trafili na oddział toksykologii do Wrocławia. Przeżyli.
Z ustaleń prokuratury i z zeznań dwójki osób, które przeżyły wynika, że spożywały one tzw. F16, nazywane „paliwem rakietowym”.
– Jak wynika z ich relacji jest to mieszanka płynu do mycia naczyń, rozpuszczalnika i denaturatu – mówi w rozmowie z nami prokurator Marek Rusin.
Więcej w dzisiejszym, papierowym wydaniu „Wiadomości Świdnickich”.
Beata Figurna-Garbiec