Pijany pirat drogowy w rowie

Był pijany, nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed policją. Mężczyzna najwyraźniej przecenił swoje umiejętności, bo jazdę zakończył w jednym z przydrożnych rowów.

fot. KPP Świdnica

Do zdarzenia doszło 19 kwietnia około godz. 16.30. Policjanci patrolujący rejon miasta zauważyli samochód osobowy marki BMW, którym poruszał się mężczyzna. Sposób jazdy kierowcy mógł wskazywać, że znajduje się pod wpływem alkoholu.

Funkcjonariusze Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy nakazali kierującemu zatrzymanie samochodu, używając do tego sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Ale ani sygnały świetlne ani dźwiękowe mające na celu zatrzymanie pojazdu do kontroli nie nakłoniły kierowcy do zdjęcia nogi z gazu – widząc radiowóz rozpoczął on ucieczkę – relacjonuje sierż. Magdalena Ząbek, oficer prasowy z KPP w Świdnicy i dodaje, że policjanci podjęli pościg za uciekinierem oznakowanym radiowozem z włączonymi sygnałami pojazdu uprzywilejowanego. – Pirat drogowy najwyraźniej przecenił swoje umiejętności, bo zakończył swoją jazdę w jednym z przydrożnych rowów. Mężczyzna nie doznał żadnych obrażeń ciała – dodaje rzeczniczka policji.

Kierującym okazał się 36-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego.

Policjanci wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie.

Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za swoje czyny odpowie przed sądem.

Grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *