Pierwsza mała radość
Piątą porażkę zapisał na swoje konto Volley Żarów. Jak na razie zderzenie z drugoligową rzeczywistością jest dla beniaminka bardzo bolesne. Pojawił się jednak mały promyk nadziei, bo w meczu z Bielawianką udało się wygrać pierwszego seta.
Volley Żarów – Bielawianka 1:3 (18, -16, -14, -21)
Volley: Lewandowski, Kowalczyk, Greś, Wierzbicki, Popielarski, Lange, Botwina (libero) oraz Pęczyński, Ostrowski, Wasiak.
Gospodarze zaskoczyli wicelidera tabeli w pierwszej odsłonie, którą wygrali 25:18. Ta sytuacja podrażniła faworyta. W kolejnych odsłonach na parkiecie panowali już goście i ostatecznie wygrali w czterech setach. Bardzo dobre zawody w zespole z Bielawy rozegrał świdniczanin Michał Tomiałowicz. – Pierwszy set zagraliśmy na naprawdę wysokim poziomie. Szkoda, że nie umiemy jeszcze utrzymać takiego poziomu przez trzy sety, bo sprawilibyśmy dużą niespodziankę – mówił po meczu trener Volleya, Marcin Wójciak.
Za tydzień Volley zagra w Zielonej Górze.
II liga siatkówki mężczyzn, grupa IV
5. kolejka (29.10): Volley Żarów – Bielawianka 1:3, Gwardia Wrocław – BTS Bolesławiec 1:3, Olavia – AZS Zielona Góra 3:1, Chrobry Głogów – Astra Nowa Sól 3:1, Sobieski Żagań – AZS UAM Poznań 3:1
1. Sobieski Żagań 5 15 5-0-0-0 15:3
2. Bielawianka 5 15 5-0-0-0 15:5
3. Chrobry Głogów 5 11 3-1-0-1 13:6
4. Astra Nowa Sól 5 10 3-0-1-1 12:7
5. AZS UAM Poznań 5 9 3-0-0-2 10:6
6. Olavia Oława 5 5 1-1-0-3 7:12
7. AZS Zielona Góra 5 4 1-0-1-3 8:13
8. BTS Bolesławiec 5 4 1-0-1-3 8:13
9. Gwardia Wrocław 5 2 0-1-0-4 5:14
10. Volley Żarów 5 0 0-0-0-5 1:15