Ostro na szczycie

Dwanaście żółtych i dwie czerwone kartki pokazał arbiter meczu na szczycie grupy I klasy B. Wierzbianka 3:0 wygrała na boisku wałbrzyskiego Podgórza i po piętach depcze jej już tylko inny klub z Wałbrzycha – Górnik Nowe Miasto.
Wynik jest nieco mylący, bo spotkanie było bardzo zacięte, a obie strony miały swoje szanse. Fortuna i przede wszystkim skuteczność była jednak po stronie Wierzbianki. Dwa gole dla zwycięzców zdobył Damian Linowski, a jedną Krzysztof Hanc. Goście cieszyli się z ważnej wygranej, ale po meczu nie szczędzili cierpkich słów o pracy arbitra. – Nie ogarnął sytuacji. Ze strony Podgórza gra była bardzo ostra, wręcz chamska – mówił po meczu Paweł Maślany z Wierzbianki. Gracze obu drużyn obejrzeli po jednej czerwonej kartce.
Z innych wyników tej grupy zwracają uwagę tylko remisy Tęczy Bolesławice z Błyskawicą Kalno oraz Orła Witoszów w Pankowie. Do ciekawej sytuacji doszło w Dobromierzu. Płomień przegrał z Sokołem Kostrza 0:8, a pierwszy gol dla gości padł… w piątej (sic!) sekundzie. Tuż po rozpoczęciu gry bramkarza Płomienia strzałem z połowy boiska zaskoczył Karol Rogowicz. Były gracz AKS-u Strzegom zdobył w sumie aż pięć goli. Pozostałe dołożyli: Andrzej Krzemień (2) i Kamil Kędzior.
Do prawdziwego trzęsienia tabeli doszło w grupie II. Pierwsze porażki w sezonie powędrowały na konto lidera i wicelidera. LKS Marcinowice aż 3:6 uległ w Olesznej Sparcie (bramki dla LKS-u: Mateusz Sienkiewicz (2) i Łukasz Gąsior), zaś Fdlame3nco Zebrzydów przegrało u siebie 0:2 z Gryfem Burkatów. Warto nadmienić, że Gryf przyjechał na to spotkanie w zaledwie jedenastoosobowym składzie. – Wiadomo, jak to na wsi. Pogoda się zrobiła i są do zrobienia prace w polu. Dlatego było nas tak mało. Mimo tego udało zagraliśmy bardzo dobrze i udało się wygrać – cieszył się po spotkaniu Adam Krzyśków. Gole dla ekipy z Burkatowa zdobyli: Rafał Ożóg i Paweł Krzyśków.
Sukcesik odniosła Rawa Boleścin. Remis 1:1 z Płomieniem Sokolniki to dopiero drugi mecz beniaminka, który nie zakończył się jego porażką. – Przed meczem powiedzieliśmy sobie, że zaczynamy mecze z zespołami, z którymi można powalczyć o punkty. I to się udało. Pierwsza połowa była zdecydowanie dla nas, w drugiej lepsze były Sokolniki. Remis był sprawiedliwy, chociaż przeciwnik miał w końcówce karnego. Na szczęście obronił nasz bramkarz Damian Karpiński – mówił po spotkaniu Jarosław Trębacz, trener Rawy.
Klasa B, grupa I
10. kolejka (16.10): MKS II Szczawno – Huragan Olszany 8:0, Płomień Dobromierz – Sokół Kostrza 0:8 (0:4), Górnik Nowe Miasto Wałbrzych – LKS Piotrowice 7:0, Podgórze Wałbrzych – Wierzbianka 0:3 (0:1), Zagłębie Wałbrzych – Nysa Kłaczyna 0:2, Grom Panków – Orzeł Witoszów 2:2, Tęcza Bolesławice – Błyskawica Kalno 1:1 (0:0)
- Wierzbianka 10 28 9-1-0 38:8
- Górnik Nowe Miasto W-ch 10 27 9-0-1 61:8
- Podgórze Wałbrzych 10 24 8-0-2 29:8
- MKS II Szczawno Zdrój (b) 10 22 7-1-3 42:19
- Orzeł Witoszów 10 18 5-3-2 28:18
- Sokół Kostrza 10 15 5-0-5 32:28
- Nysa Kłaczyna 10 15 5-0-5 19:16
- Zagłębie Wałbrzych 10 14 4-2-4 28:21
- Tęcza Bolesławice 10 13 4-1-5 21:22
- LKS Piotrowice 10 12 4-0-6 28:28
- Grom Panków 10 10 3-1-6 26:33
- Błyskawica Kalno 10 5 1-2-7 9:41
- Płomień Dobromierz 10 3 1-0-9 14:50
- Huragan Olszany 10 0 0-0-10 4:79
Klasa B, grupa II
10. kolejka (16.10): LKS Gilów – Herkules Bojanice 15:0, Zgoda Grodziszcze – Błękitni Owiesno 1:2, Płomień Sokolniki – Rawa Boleścin 1:1 (0:0), Flamenco Zebrzydów – Gryf Burkatów 0:2 (0:1), Sparta Oleszna – LKS Marcinowice 6:3 (3:2), LKS Mościsko – LKS II Bystrzyca Górna 1:3. Sparta Ostroszowice pauzowała
- LKS Marcinowice 9 24 8-0-1 40:16
- LKS Gilów 8 22 7-1-0 60:9
- Flamenco Zebrzydów 10 22 7-1-2 45:8
- Sparta Oleszna 9 19 6-1-2 44:30
- Gryf Burkatów 8 16 5-1-2 33:23
- Błękitni Owiesno 9 15 5-0-4 22:19
- Zgoda Grodziszcze 10 12 4-0-6 25:21
- Sparta Ostroszowice 9 11 3-2-4 18:27
- Płomień Sokolniki 9 11 3-2-4 22:18
- LKS II Bystrzyca Górna 8 10 3-1-4 13:13
- Rawa Boleścin (b) 9 4 1-1-7 11:55
- LKS Mościsko 9 0 0-0-9 7:50
- Herkules Bojanice (b) 9 0 0-0-9 13:70