Ogłaszam konkurs
Tak… postanowiłam ogłosić konkurs. Nie wiem jeszcze co będzie nagrodą albo czy ona w ogóle będzie ale konkurs ogłaszam. Niech ktoś spróbuje obrzydzić mi Świdnicę!
Tak… postanowiłam ogłosić konkurs. Nie wiem jeszcze co będzie nagrodą albo czy ona w ogóle będzie ale konkurs ogłaszam. Niech ktoś spróbuje obrzydzić mi Świdnicę!
Mogę (a to się czasem zdarza) nie zgadzać się z polityką naszego miasta, mogę psioczyć na powstałe chwilę temu koalicję, mogę wściekać się, bo dzisiaj parkując obok redakcji znów zakopałam się w śniegu, mogę marudzić, bo wolałam trochę zieleni na pl. Jana Pawła II, mogę nawet się oflagować bo autobusy MPK jeżdżą środkiem ulicy i każdy musi im ustępować. Ale nie tylko mogę ale muszę powiedzieć, że jakkolwiek wiele może mi się nie podobać to jednak Świdnica urzeka.
Uwielbiam wiecznie „żywy” Wrocław, ale to ogromne miasto czasem wydaje mi się bezduszne. Mam wrażenie, że z moją Świdnicą nie może się równać! Byłam dziś na otwarciu ruchomej szopki w Galerii Fotografii. Ona sama w sobie może nie robić takiego wrażenia, ale oglądając ją obróćcie się, spójrzcie na iskrzące się stragany. Obejrzyjcie Łukową, nawet stojąc u wylotu z Rynku, popatrzcie jak pięknie wygląda Grodzka, Długa i Pułaskiego. Nawet ten dwumetrowy Anioł na Łukowej (z którego początkowo wszyscy się śmiali) ma w sobie świąteczny czar. Zatrzymajcie się na chwilę, robiąc świąteczne zakupy, przy ogromnej choince w Rynku albo tej, która stoi na pl. przed Katedrą. Nawet jeśli ktoś z Was myśli sobie teraz, że sporo to musiało kosztować to przyznajcie w porównaniu z Naszą Świdnicą każde miasto wygląda dziś blado.
Jeśli macie inne zdanie, piszcie. W komentarzach na blogu albo na mój adres: justynawojtysiak@swidnickie.pl. Ciekawa jestem Waszego zdania
Wesołych Świąt!