Odnowią tajemnicze Mauzoleum Hochbergów


Wiosną rozpocznie się renowacja Mauzoleum Hochbergów. To wolno stojąca w Parku Krajobrazowym kaplica będąca grobowcem właścicieli zamku Książ.

Wniosek skierowany do ministra kultury został dobrze oceniony i dofinansowany kwotą 100 tysięcy złotych.
– Na całą inwestycję obejmującą remont pokrycia dachowego, elewacji, instalacji odgromowej oraz schodów prowadzących do kaplicy potrzebne będzie prawie 250 tysięcy złotych. Dlatego wystąpiliśmy do marszałka województwa o kolejną dotację – mówi prezes zamku Książ Krzysztof Urbański.
Po renowacji kaplica zostanie wysprzątana i udostępniona do oglądania z przewodnikiem. W kolejnym dopiero etapie będzie poddana renowacji wewnątrz.
Kaplica powstała w 1734 roku, kiedy trwała barokowa rozbudowa zamku, jako pawilon letni. Dopiero pod koniec XIX wieku została przekształcona na kaplicę grobową. Dotąd w krypcie można oglądać pozostałości sarkofagów najznakomitszego z Hochbergów, teścia księżnej Daisy – Jana Henryka XI i jego dwóch żon.
– Leży tu też mała tablica nagrobna, przypuszczamy, że z grobu córeczki księżnej Daisy, która zmarła w niemowlęctwie. W 1943 roku w tej krypcie pochowana została także księżna Daisy. Lecz kiedy zbliżał się front rosyjski, dwóch służących przeniosło jej ciało w inne, nieodkryte dotąd miejsce w obawie przed zbeszczeszczeniem grobu. I mieli rację, bo zbeszczeszczone zostały przez żołnierzy rosyjskich ciała Jana Henryka XI i jego żon. Wciąż możemy wypatrzyć na murach ślady po kulach II wojny – mówi Katarzyna Matuła z Centrum Europejskiego w Zamku Książ.
Kolejną ciekawostką tego budynku jest to, że są w nim zachowane freski z XVIII wieku autorstwa A. Schefflera, tego samego, który namalował plafon Sali Maksymiliana i freski w klasztorze w Broumowie. W ówczesnym pawilonie letnim namalował zamek z czterech stron świata.
Fot. użyczone ze zbiorów Zamku Książ