Nowe karetki w Świdnicy

Świdnickie pogotowie dysponuje dwiema nowymi karetkami. Zakup pochłonął prawie pół miliona złotych.

Świdnickie pogotowie dysponuje dwiema nowymi karetkami. Zakup pochłonął prawie pół miliona złotych.

 

Nowe pojazdy jeżdżą po powiecie już od ok. miesiąca. Są to volkswagen krafter oraz renault trafic.

Karetki zakupiliśmy z własnych środków. Koszt to ok. 450 tys. zł. Nie mogliśmy liczyć na zewnętrzne wsparcie, ani też wnioskować o fundusze europejskie – wyjaśnia na wstępie Tomasz Derej, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w świdnickim pogotowiu. – Zakup ambulansów był koniecznością. Jedna z karetek uległa wypadkowi, przez trzy miesiące walczyliśmy w sądzie by udowodnić, że to nie z naszej winy do niego doszło, po czym przez kolejne trzy, karetka będzie naprawiana – wyjaśnia zastępca dyrektora.

„Erki” są standardowo wyposażone. Jedna z nich porusza się po Świebodzicach, druga pozostaje w siedzibie pogotowia, ale pełni funkcję transportową.

Renault trafic jest pojazdem służącym do przewożenia pacjentów. Jeździ po całym powiecie i nie tylko, choć stacjonuje w siedzibie naszego pogotowia – tłumaczy Małgorzata Jurkowska, dyrektor świdnickiego pogotowia.

W powiecie mamy w sumie pięć ambulansów, dwa służą Świdnicy, a trzy kolejne podstacjom w Strzegomiu, Jaworzynie Śląskiej i Świebodzicach. Z uwagi na zapotrzebowanie, Strzegom przymierza się do pozyskania karetki typu „S”. Gmina wystosowała do wojewody dolnośląskiego pismo z prośbą o wpisanie miasta do „wojewódzkiego planu działania systemu ratownictwa medycznego”.

MM

{fcomment}

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *