Motocyklami przez Dolny Śląsk (FOTO)

Grupa pasjonatów turystyki motocyklowej wzięła sobie za cel przejechanie dolnośląskiego odcinka Europejskiego Szlaku Zamków i Pałaców. Do zaliczenia jest trzynaście obiektów. W czwartek na trasie ich przejazdu w drodze do kolejnego zamku znalazły się Jaworzyna i Świdnica.

 

Grupa pasjonatów turystyki motocyklowej wzięła sobie za cel przejechanie dolnośląskiego odcinka Europejskiego Szlaku Zamków i Pałaców. Do zaliczenia jest trzynaście obiektów. W czwartek na trasie ich przejazdu w drodze do kolejnego zamku znalazły się Jaworzyna i Świdnica.

Motocykliści wyruszyli 8 czerwca z podwrocławskiego zamku Topacz. W trakcie czterodniowej wyprawy meldowali się w Pałacu Alexandrów w Samotworze. Zamku Grodziec w Zagrodnie, Zamku Kliczków, Zamku Czocha w Leśnej, Zamku Chojnik, Pałacu Staniszów, Pałacu Łomnica, Zamku Bolków, Zamku Książ w Wałbrzychu, Zamku w Międzylesiu, Pałacu Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim i na sam koniec w Zamku w Leśnicy. – Robimy to przede wszystkim dla promocji całego Dolnego Śląska – tłumaczył podczas krótkiego postoju w Świdnicy Jacek Papiernik, dyrektor Biura Zarządu Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej. – Dodatkowo propagujemy klasyczną turystykę motocyklową. Unikamy autostrad, dróg szybkiego ruchu, jedziemy przez małe miejscowości, opłotkami. Przy okazji odwiedzamy różne ciekawe miejsca na trasie. Dziś w drodze do Świdnicy odwiedziliśmy muzeum w Jaworzynie.

Finalnym produktem wyprawy będzie specjalne wydawnictwo – unikalny przewodnik, mapa dedykowany motocyklistom i rowerzystom. Znajdą się w nim nie tylko informacje o zabytkach, ale również ułatwieniach lub utrudnianiach dla turystów na dwóch kółkach.

Głównym celem projektu jest jednak wpisanie szlaku zamków i pałaców na listę Europejskich Szlaków Kulturowych Rady Europy. Jak tłumaczą organizatorzy szansą dla rozwoju Europejskiego Szlaku Zamków i Pałaców jest połączenie z istniejącą siecią szlaków zlokalizowaną w Saksonii i przygranicznych krajach Republiki Czeskiej. „Zamkowy” potencjał jest naprawdę duży. – Dla Polski takim blue chipem jest Kraków, Wieliczka. Jestem przekonany, że mogą do nich dołączyć nasze dolnośląskie zamki – uważa Wiesław Jurewicz z DOT-u.

(ram), foto Wiktor Bąkiewicz

{gallery}galerie/150611rajd{/gallery}

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *