Modlili się za pomordowanych

Uważają, że naród bez historii błądzi jak człowiek bez pamięci. Podkreślają, że nie o zemstę, ale o pamięć o pomordowanych rodakach im chodzi. Grupa kilkudziesięciu osób znowu spotkała się razem, by uczcić rocznicę rzezi wołyńskiej.

Uroczystości w Świdnicy zorganizowało Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Pod pomnikiem złożono kwiaty i zapalono znicze. Wszystko po to, by kultywować pamięć, bo jak twierdzą „Jeśli zapomnę o nich , Ty Boże na niebie zapomnij o mnie ”.

Upamiętnienie ofiar rzezi wołyńskiej odbyło się w czwartek 11 lipca i rozpoczęło przed pomnikiem przy ul. Słowiańskiej w Świdnicy. W uroczystościach wzięło udział kilkadziesiąt osób. Wśród nich, oprócz członków świdnickiego Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, również zaproszeni goście, m.in. księża, przedstawiciele władz miasta i gminy, delegacje związków kombatanckich i organizacji pozarządowych.

Zebranych gości powitał prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich oddział w Świdnicy Antoni Jadach. – Zebraliśmy się na patriotycznej uroczystości z okazji 76. rocznicy Krwawej Niedzieli, dnia w którym ukraińscy nacjonaliści spod znaku OUN-UPA dokonali pacyfikacji ponad 100 polskich miejscowości – poinformował prezes Antoni Jadach i powitał zgromadzonych gości, a następnie przypomniał fragment tragicznej historii. – Przypomnę, że na Kresach Południowo-Wschodnich organizacja ukraińskich nacjonalistów wymordowała w okrutny sposób ponad 200 000 tysięcy Polaków, od niemowlęcia do starca. Zbrodnie były dokonywane ze szczególnym okrucieństwem, ofiary były torturowane, ludność ginęła nie tylko od kul, ale siekier, wideł, kos, pił, młotów i innych narzędzi. Mordowani byli nie tylko w domach, gospodarstwach, ale nawet w kościołach.

Prezes podkreślił, że 11 lipca, czyli Krwawa Niedziela, to jedynie symboliczna data, bowiem banderowskie ludobójstwo rozpoczęło się już w 1939 roku, z chwilą wybuchu II wojny światowej i trwało do 1947 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *