Moc jest z nimi

O nie lada niespodziankę pokusiły się siatkarki MKS-u Świdnica. Drużyna trenera Marka Olczyka wygrała we własnej hali z PLKS-em Pszczyna 3:1 i umocniła się na ósmym miejscu w tabeli. Było to trzecie z rzędu zwycięstwo świdniczanek.

siatka
MKS Świdnica – PLKS Pszczyna 3:1 (24, -17, 24, 26)
MKS: Druciak, Woźniak, N. Gezella, Małodobra, Sowa, Krusiewicz, Godyla (libero)
Po wygranych z TKS-em Tychy i Polonią Łaziska morale zawodniczek z pewnością wzrosło, ale w starciu z PLKS-em Pszczyna, to rywalki były faworytkami. Przed sobotnim meczem zespoły dzieliło w tabeli dziesięć punktów i pięć miejsc. Tyle tylko, że świdniczanki wyraźnie lubią grać z tym przeciwnikiem. W pierwszej rundzie przegrały na wyjeździe tylko 2:3, a w poprzednim sezonie wygrały jedno spotkanie.
Wygrana została wywalczona po niezwykle emocjonującym pojedynku, aż trzy z czterech setów kończyły się grą na przewagi. Za każdym razem zwycięsko z tej próby nerwów wychodziły świdniczanki. Przyjezdne wygrały tylko drugą partię. Wysoki wynik (25:17) sprawił, że w całym meczu więcej małych punktów zdobył w sumie PLKS, ale całe trzy punkty meczowe skasował MKS.
Za tydzień, w ostatnim meczu w tym roku MKS czeka wyjazd do Kalisza. Drużyna Olczyka ma rywalkom coś do udowodnienia, bo w pierwszym meczu przegrała u siebie 0:3, zdobywając w całym meczu tylko trzydzieści punktów.
(ram)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *