MKS w grze o awans!

siatkauniwersal2

siatkauniwersal2W niedzielę rozstrzygnie się czy siatkarki MKS-u Świdnica zagrają w finale Mistrzostw Polski juniorek. Po dwóch dniach rozgrywanego w Iławie półfinału świdniczanki mają na koncie zwycięstwo i porażkę. Po przegranej w piątek z gospodyniami, w sobotę MKS dość niespodziewanie pokonał Spartę Warszawa.

W niedzielę rozstrzygnie się czy siatkarki MKS-u Świdnica zagrają w finale Mistrzostw Polski juniorek. Po dwóch dniach rozgrywanego w Iławie półfinału świdniczanki mają na koncie zwycięstwo i porażkę. Po przegranej w piątek z gospodyniami, w sobotę MKS dość niespodziewanie pokonał Spartę Warszawa.

 

Sparta Warszawa – MKS Świdnica 1:3 (20,- 23, -19, -23)

MKS: Gezella, Sowa Woszczyńska, Druciak, Rafałko, Woźniak, Godyla (libero) oraz K. Grzelka (libero 2), Jewiarz

Świdniczanki nie były faworytkami. Więcej atutów zdawało się przemawiać za zawodniczkami ze stolicy. Ale siatkówka to sport nieprzewidywalny i to MKS okazał się lepszy, zwyciężając 3:1. – Sami jesteśmy w szoku – szczerze przyznaje trener Marek Olczyk. – Przegraliśmy pierwszego seta i wydawało się, że nie damy rady, ale po raz kolejny w tym sezonie zespół juniorek pokazał, że potrafi walczyć. Kluczem do zwycięstwa było zastosowanie się do poleceń taktycznych. Ustawiliśmy się blokiem na ataki po skosie, praktycznie wyeliminowaliśmy rywalkom grę środkiem i bardzo dobrze broniliśmy. Mieliśmy dużo kontr i sporo wykorzystaliśmy – mówi szkoleniowiec MKS-u.

siatkauniwersal2

Losy meczu rozstrzygnęły się w trzecim i czwartym secie. W trzeciej partii MKS prowadził 14:7, by po kilku minutach przegrywać… 15:16. Nerwy w porę udało się opanować, co przekuło się na wygraną 25:19. W czwartej partii świdniczanki w samej końcówce straciły przewagę dwóch punktów, ale znów wyszły z opresji.

W drugim sobotnim meczu Zryw Volley Iława pokonał 3:1 MKS Dąbrowa Górnicza. Gospodynie mają już zapewniony awans do finału MP. Drugiego finalistę wyłoni niedzielny mecz MKS-u Świdnica z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Kto wygra ten awansuje.

 

(ram)

{fcomment}

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *