Minus dziesięć w Ostrowie
Duża ilość własnych błędów i słaba skuteczność legły u podstaw nieudanej inauguracji rundy rewanżowej w wykonaniu piłkarzy ŚKPR-u Świdnica. Drużyna Krzysztofa Terebuna wyraźnie przegrała w Ostrowie i potrzebnych do utrzymania punktów musi szukać w kolejnych spotkaniach.
Duża ilość własnych błędów i słaba skuteczność legły u podstaw nieudanej inauguracji rundy rewanżowej w wykonaniu piłkarzy ŚKPR-u Świdnica. Drużyna Krzysztofa Terebuna wyraźnie przegrała w Ostrowie i potrzebnych do utrzymania punktów musi szukać w kolejnych spotkaniach.
Ostrovia – ŚKPR Świdnica 31:21 (14:7)
Przebieg meczu: 5′ 4:2, 10′ 6:2, 15′ 10:3, 20′ 10:4, 25′, 12:6, 30′ 14:7, 35′ 19:9, 40′ 22:10, 45′ 26:12, 50′ 27:15, 55′ 30:16, 60′ 31:21
ŚKPR: Potocki, Bajkiewicz, Gil – P. Rogaczewski 7, Chaber 4, Rzepecki 3, Piędziak 3, Misiejuk 2, Węcek 1, K. Rogaczewski, Motylewski, Grochowski, Czerwiński, Krzaczyński, Pułka
Kary: Ostrovia 14 minut, ŚKPR 14 minut
Karne: Ostrovia 5/3, ŚKPR 3/0
Widzów: 500
Przegrana różnicą dziesięciu bramek chluby nie przynosi, ale biorąc pod uwagę, jak mecz się układał to i tak stosunkowo przyzwoity wynik. Świdniczanie fatalnie weszli w spotkanie i po niespełna kwadransie przegrywali aż 2:10. Sytuację nieco poprawiło pojawienie się w bramce Dariusza Bajkiewicza. Do przerwy ŚKPR i tak jednak tracił pięć goli (7:14).
Po zmianie stron gospodarze szybko pozbawili złudzeń nasz zespół. W 44. minucie na tablicy wyników pojawił się wynik 26:11 i zanosiło się na kompromitację. Szare Wilki kompletnie nie potrafiły znaleźć recepty na bramkarza rywali. „Wzorem” reprezentacji Polski w meczu z Arabią Saudyjską fatalnie szły im wykonywanie rzutów karnych – żadna z trzech prób nie zakończyła się sukcesem.
W ostatnim kwadransie usatysfakcjonowani wysokim prowadzeniem gospodarze nieco spuścili z tonu. ŚKPR wygrał ten okres gry 10:5, ale była to czysta kosmetyka wyniku.
Ze swojego występu w Ostrowie zadowolony mógł być chyba tylko młodszy z braci Rogaczewskich – Patryk, który rzucił dloa ŚKPR-u siedem bramek.
(ram)
{fcomment}