Maryja strzeże Tomkowic od 60 lat

Kult Maryi rozpoczął się w Tomkowicach w 1955 r., kiedy ludzie przybyli tu z różnych stron Kresów Wschodnich, oddali się w opiekę Maryi i postawili jej granitową kapliczkę zwieńczoną krzyżem. 1 maja świętowano 60 rocznicę tego wydarzenia.

Kult Maryi rozpoczął się w Tomkowicach w 1955 r., kiedy ludzie przybyli tu z różnych stron Kresów Wschodnich, oddali się w opiekę Maryi i postawili jej granitową kapliczkę zwieńczoną krzyżem. 1 maja świętowano 60 rocznicę tego wydarzenia.

Przed jubileuszem mieszkańcy wsi odnowili kapliczkę i poprawili estetykę jej otoczenia. Wykonali aranżację zieleni, ustawili kamienne ławki i ułożyli granitowy chodnik prowadzący od ulicy do pomnika. Całość została oprawiona flagami Polski, Strzegomia i Stolicy Apostolskiej. Modlitewne spotkanie dziękczynne rozpoczęło się litanią loretańską, następnie wierni w procesji przeszli do kościółka na mszę św., którą odprawił ks. prałat Marek Babuśka.

 

Ziemia strzegomska jest usiana malowniczymi kapliczkami maryjnymi i przydrożnymi krzyżami. Jeden z nich, pochodzący z 1843, znajdował się w Morawie, ale z powodu anomalii pogodowych w ostatnim czasie został zniszczony. Mieszkańcy także i tu wspólną pracą wykonali nowy krzyż – zakupili beton, wykonali cokół, który już niebawem będzie licowany granitem. Cokół będzie posiadał blat liturgiczny, który posłuży jako stół pański podczas mszy świętych i spotkań modlitewnych. Uroczyste poświęcenie krzyża także odbyło się 1 maja podczas mszy świętej polowej. – To była konieczność, żeby to miejsce kultu religijnego nadal funkcjonowało i zostało upamiętnione. Jako chrześcijanie szanujemy historię i jej spuściznę. Stary krzyż został powalony przez wiatr. Nic dziwnego, bo był już spróchniały. Nowy krzyż, który postawiliśmy, jest w trakcie realizacji, jeszcze nie całkiem wykończony, a już spełnia swoją rolę – mówi Jan Ozimek, sołtys wsi.

Otoczenie wokół krzyża zostanie estetycznie urządzone, wyłożone kostką granitową i zamontowane będą granitowe ławki.

 

Oprac. mm, foto: UM Strzegom

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *