Marcin Morawski zrezygnował, nowy trener do wtorku?

poloniawiosna15

Po udanym sezonie w III lidze z pracą na stanowisku trenera Polonii-Stali Świdnica niespodziewanie pożegnał się Marcin Morawski. O swojej rezygnacji Morawski poinformował we wtorek. – To dla nas zaskoczenie – przyznają działacze klubu z ulicy Śląskiej.

Po udanym sezonie w III lidze z pracą na stanowisku trenera Polonii-Stali Świdnica niespodziewanie pożegnał się Marcin Morawski. O swojej rezygnacji Morawski poinformował we wtorek. – To dla nas zaskoczenie – przyznają działacze klubu z ulicy Śląskiej.

 

Marcin Morawski trafił do Polonii-Stali dwa lata temu. W tym czasie rozegrał 60 meczów ligowych strzelających dla biało-zielonych 18 bramek. Od początku rundy wiosennej sezonu 2014/2015 został pierwszym trenerem świdnickiej drużyny kończąc sezon na 8. miejscu w tabeli i sięgając po Puchar Polski OZPN Wałbrzych.

 

Nic nie wskazywało, że Morawski może chcieć zmienić otoczenie – przygotował już plan sparingów przed kolejnym sezonem i zaordynował rozpoczęcie przygotowań na 15 lipca. Tymczasem we wtorek, 16 czerwca poinformował wiceprezesa Polonii-Stali Dariusza Stachurskiego, że rezygnuje z dalszej pracy ze świdnickim zespołem i wraca do Wałbrzycha, gdzie wraz z Robertem Bubnowiczem będzie prowadził zdegradowanego z II ligi Górnika. – To było dla nas zaskoczenie, ale takie jest życie. Stagnacja niczemu nie służy, musimy być przygotowani na inne warianty – komentuje Dariusz Stachurski i dodaje: – We wtorek, 23 czerwca wyjeżdżam na urlop. Chciałbym, żeby do tego czasu udało nam się porozumieć z nowym szkoleniowcem. Nagabywany o kandydatów na następcę Morawskiego, Stachurski nie chce żonglować nazwiskami, ale przyznaje, że rozgląda się za trenerami z zewnątrz. – Przed nami bardzo ważny sezon, nie możemy sobie pozwolić na żadne eksperymenty, to musi być trener, który podoła postawionemu celowi.

Wiadomo również, że oprócz Morawskiego z Polonią-Stalą pożegna się także Jan Rytko, któremu z końcem czerwca kończy się wypożyczenie z Górnika Wałbrzych.

(ram)

{fcomment}

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *