Lider jest jeden. ŚKPR po raz piąty

Piłkarze ręczni ŚKPR-u Świdnica kontynuują zwycięski marsz i wygrali piąty kolejny mecz w tym sezonie. W niedzielę lider II ligi nie dał szansy Liderowi Swarzędz. Grający na luzie świdniczanie wygrali różnicą dziesięciu bramek i myślami są już przy kolejnym meczu. Wyjątkowo w piątek (28, października, godzina 19.00) podejmą we własnej hali Dziewiątkę Legnica.

skpr (16)

Lider Swarzędz – ŚKPR Świdnica 20:30 (10:15)
Przebieg meczu: 5′ 1:2, 10′ 4:5, 15′ 4:10, 20′ 7:11, 25′ 8:12, 30′ 10:15, 35′ 11:19, 40′ 12:20, 45′ 13:24, 50′ 26:15, 55′ 17:27, 60′ 20:30
Kary: Lider 8 minut, ŚKPR 6 minut
Karne: Lider 3/0, ŚKPR 2/2
ŚKPR: Wasilewicz, Kurasiński, Bajkiewicz – Brygier 8, K. Rogaczewski 6, Yefimenko 5, Rzepecki 2, Piędziak 2, Adamek 2, Bieżyński 1, P. Kijek 1, D. Kijek 1, Czerwiński 1, P. Rogaczewski 1, Chaber, Mieczkowski
Spotkanie w ładnej hali w leżącym na przedmieściach Swarzędza Zalesewie miało podobny przebieg do kilku wcześniejszych potyczek ŚKPR-u w tym sezonie. Na początku rywal zwarł szeregi i przez kilka minut dotrzymywał kroku świdniczanom. Potem ŚKPR wrzucił wyższy bieg, rzucił sześć bramek z rzędu i po kwadransie prowadził już 10:4, a trener Grzegorz Garbacz rozpoczął stopniową wymianę zawodników. Tradycyjnie już na parkiecie zameldowała się pełna szesnastka, a bez zdobyczy bramkowej zostało tylko dwóch graczy z pola.
W drugiej połowie przewaga Szarych Wilków sięgała nawet dwunastu bramek, ale ostatecznie trzeba było zadowolić się dziesięcioma golami zapasu.
– Jestem zadowolony z chłopaków. Normalnie podeszli do tego meczu i wygrali. Przy okazji przećwiczyliśmy kilka rozwiązań – mówi trener Grzegorz Garbacz. Jak na razie łatwe zwycięstwa zespołu nie osłabiły jego czujności, bo przestrzega: – Każdy kolejny mecz będzie trudniejszy, a przeciwnicy będą specjalnie sprężali się na mecze z nami. My jednak na to nie patrzymy, mamy swój cel i na nim się skupiamy. Nie ma znaczenia z  kim gramy, do każdego meczu podchodzimy tak samo i tak samo chcemy wygrać.
Dariusz Bajkiewicz, bramkarz ŚKPR-u przyznaje, że specjalną motywację rywali już widać. – Na początku byli mocno zmobilizowani, ale szybko odskoczyliśmy na 10:4 i przeciwnik trochę odpuścił. W sumie zagraliśmy naprawdę dobrze. Bramka na wysokim procencie, poszły kontry i stąd wysokie zwycięstwo –  komentuje popularny „Baja”. Warto nadmienić, że każdy z trzech bramkarzy ŚKPR-u obronił po jednym rzucie karnym.

II liga piłki ręcznej, grupa 2
5. kolejka (22-23.10): Lider Swarzędz – ŚKPR Świdnica 20:30 (10:15), Zagłębie II Lubin – AZS Zielona Góra, OSiR Komprachcice – Bór Oborniki Śl. 35:23, Orlik Brzeg – Żagiew Dzierżoniów 23:23 (13:9), Dziewiątka Legnica – Tęcza Kościan 22:27 (9:12), Zew Świebodzin – Start Konin 30:29 (13:15), Sparta Oborniki Wlkp. – Astra Nowa Sól 29:21

1. ŚKPR Świdnica (s)        5    10    5-0-0    159:108
2. AZS Zielona Góra               5    10    5-0-0    163:120
3. Zew Świebodzin                5    8    4-0-1    143:124
4. Żagiew Dzierżoniów         5    7    3-1-1    157:129
5. OSiR Komprachcice         5    6    3-0-2    149:150
6. Tęcza Kościan (b)           5     5    2-1-2    144:153
7. Zagłębie II Lubin           5    4    2-0-3    152:138
8. Start Konin                     5    4    2-0-3    138:134
9. Lider Swarzędz              5    4    2-0-3    114:127
10. Orlik Brzeg                   5    4    1-2-2    127:143
11. Dziewiątka Legnica        5    4    2-0-3    110:124
12. Astra Nowa Sól (b)        5    2    1-0-4    105:123
13. Sparta Oborniki Wlkp.    5    2    1-0-4    101:122
14. Bór Oborniki Śl.              5    0    0-0-5    119:189

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *