Lekko, łatwo i przyjemnie

Po trzeci z rzędu komplet punktów sięgnęli piłkarze czwartoligowej Polonii-Stali Świdnica. W zaległym meczu 4. kolejki biało-zieloni pokonali w środę, 7 września przed własną publicznością Piasta Nowa Ruda 3:0.

Polonia-Stal Świdnica – Piast Nowa Ruda 3:0 (3:0)

Bramki: 1:0 G. Borowy 10′, 2:0 Ł. Kot 15′, 3:0 Myrta 40′

B. Kot – Kozaczenko (74′ M. Mazanka), Salamon, Klemiński, Ł. Kot, Sowa (64′ P. Mazanka), Szuba (60′ Filipczak), Jagieła (69′ Mordasiewicz), Łuszkiewicz (80′ Smutek), Borowy, Myrta (79′ Gładysz)

Po tej wygranej świdniczanie awansowali w tabeli na drugie miejsce. Ustępują tylko Foto-Higienie Gać. Rywale z liczącej nieco ponad 400 mieszkańców wsi niedaleko Oławy mają na koncie komplet czterech zwycięstw.

Mecz z Piastem pierwotnie miał się odbyć w sobotę, cztery dni wcześniej, ale Komenda Powiatowa Policji w Świdnicy zaleciła zmianę terminu. Były obawy o bezpieczeństwo – kibole obu drużyn nie darzą się sympatią. W środę na stadionie przy Śląskiej było na szczęście spokojnie. Fani z Nowej Rudy nie przyjechali.

Mecz nie miał długiej historii, a podopieczni Tomasza Oleksego bardzo szybko pozbawili goście złudzeń na wywiezienie ze Świdnicy korzystnego rezultatu. Po dwóch stałych fragmentach – dośrodkowaniach z rzutu rożnego i wolnego – do siatki trafiali Grzegorz Borowy i Łukasz Kot. Zaledwie po kwadransie było 2:0 dla Polonii-Stali. Skuteczny blitzkrieg nieco rozleniwił biało-zielonych, ale jeszcze przed przerwą zadali trzeci cios. Na listę strzelców wpisał się Robert Myrta.

Po zmianie stron wciąż przeważali gospodarze, ale wynik nie uległ zmianie. Piast w zasadzie tylko raz zagroził bramce Polonii-Stali. W 61. minucie po składnej akcji skuteczną interwencją popisał się Bartłomiej Kot. Szkoleniowiec Polonii-Stali w drugiej części przeprowadził aż pięć zmian. Między innymi n a placu pojawił się Maciej Mazanka, dla którego był to debiut w zespole seniorów.