Konduktorzy w miejskich autobusach

Będą sprawdzać bilety oraz pomagać. Pojawią się w nowych miejskich autobusach, które na ulice wyjechały już dziś. W ten sposób skończy się także możliwość jazdy na gapę.

Będą sprawdzać bilety oraz pomagać. Pojawią się w nowych miejskich autobusach, które na ulice wyjechały już dziś. W ten sposób skończy się także możliwość jazdy na gapę.

W wałbrzyskiej komunikacji to prawdziwa rewolucja. Władze przyznają, że konduktorzy w autobusach to projekt pilotażowy. Idea jest prosta: 20 nowych pojazdów, zakupionych za prawie 20 milionów złotych (duże dofinansowanie z Unii Europejskiej) zasługuje na specjalne traktowanie. Innymi słowy trzeba zrobić wszystko, aby za dwa, trzy miesiące nie stały się pomazanymi markerami wrakami.
– Konduktorzy przede wszystkim mają pomagać pasażerom – mówi rzeczniczka ratusza, Anna Żabska. I konkretyzuje: – Pomagać matką z dziećmi, na przykład przy wnoszeniu wózków, także osobom niepełnosprawnym. Będą również pilnować porządku w autobusach – dodaje.
Wraz z ich pojawieniem się w autobusach (we wszystkich nowych), skończy się także jazda bez biletu. Konduktorzy będą je sprzedawać oraz sprawdzać. W ten sposób jazda na gapę praktycznie stanie się niemożliwa.
– Z punktu widzenia przewoźnika to bardzo dobry pomysł – komentuje jedna z pasażerek. – Będzie po prostu mniej gapowiczów. Dobry także dla starszych osób, którzy potrzebują pomocy albo na przykład zapomnieli kupić biletu. Będą to mogli zrobić w autobusie – dodaje.