Kolejna runda Strajku Kobiet. Tym razem czerwona kartka dla rządu (FOTO)

Podczas ostatniej rundy skandowały hasła „Nic o nas bez nas”. Teraz świdniczanki kolejny raz wyszły na ulicę i strajkowały dzisiaj, w swoje święto, w Dzień Kobiet. Strajk odbył się nie tylko w Świdnicy. Kobiety walczyły o swoje prawa w wielu miastach Polski i za jej granicami. 

W Dzień Kobiet, 8 marca o godz. 13.00 świdniczanki wyszły na ulicę, by ponownie protestować. Tym razem motywem przewodnim była solidarność kobiet. Kobiety walczyły o kilka postulatów. Żądały pełni praw reprodukcyjnych, państwa wolnego od zabobonów, wdrożenia i stosowania Konwencji Antyprzemocowej i poprawy sytuacji ekonomicznej kobiet. – W dniu Waszego święta życzę Wam przede wszystkim, abyście czuły się wolne. My same musimy zadbać o tę wolność – mówiła jedna z organizatorek akcji Violetta Mazurek i dodała, że Międzynarodowy Strajk Kobiet rozprzestrzenił się na cały świat. – Już 55 państw strajkuje! Strajkują kobiety, które walczą przeciwko niesprawiedliwości.

Kobiety podczas dzisiejszej manifestacji zadawały sobie pytania: – Z jakiej racji my mamy czuć się gorsze, z jakiej racji my mamy walczyć o ludzkie prawa. Dlaczego jesteśmy stawiane w innym rzędzie? – pytały i dla rządu dały dzisiaj czerwoną kartkę. W ruch poszły transparenty i tabliczki z rozmaitymi hasłami.

Całą akcję prowadziła również prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska, która już na wstępie nie kryła tego, że ostatnio spotkała się z wielką falą hejtu w stronę kobiet. – Cieszę się, że Wy tutaj jesteście i nie uważacie nas ani za morderczynie, ani za lewacki podmiot, jak to robią co poniektórzy i próbują nas obrażać– zwróciła się głównie w stronę mężczyzn, których również na dzisiejszym proteście nie brakowało i wyraziła dla nich wielkie uznanie, że przyszli dzisiaj wspierać kobiety.

Przypomnijmy, że panie po raz pierwszy w Polsce wyszły na ulicę 3 października. Protestowały przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej i skandowały m.in. hasła: „Politycy precz od mojej macicy”, „PiS Polsce ciąży”, „Odzyskać wybór” czy „No women, no kraj”.

Po strajku, w którym wzięły udział tysiące kobiet, obywatelski projekt Ordo Iuris wprowadzający całkowity zakaz aborcji, został przez PiS szybko odrzucony. Ten radykalny projekt zakazywał aborcji nawet, gdy ciąża jest z gwałtu, zagraża życiu kobiety lub gdy płód jest ciężko i nieodwracalnie uszkodzony.

Po raz drugi w Świdnicy strajkowano 24 października. Punktualnie o godzinie 16.00 kobiety wyszły na ulicę przed miejski teatr i wyraziły swój sprzeciw. Chciały tym pokazać, że nie zgadzają się, aby ktoś decydował o ich ciele. Mówiły, że nie są za aborcją, ale chcą wolnego wyboru, możliwości decydowania o sobie i dlatego przyszły zaprotestować. Frekwencja akcji w Świdnicy była wtedy dużo mniejsza niż ta z 3 października, ale była równie ważna. Wzięło w niej udział dużo starszych i doświadczonych kobiet, które boją się o swoje dzieci i córki.

Teraz odbył się kolejny strajk, kobiety po raz trzeci nie zawiodły!

tekst Beata Figurna-Garbiec

zdjęcia Beata Figurna-Garbiec i Rafał Pawłowski

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *