Kojący koncert Magdy Bożyk
Oryginalne kompozycje utrzymane w stylistyce jazz, soul i funk, nostalgiczny nastrój i magia w głosie. Za nami koncert krakowskiej wokalistki Magdy Bożyk, który odbył się w ramach Świdnickich Nocy Jazzowych.
Oryginalne kompozycje utrzymane w stylistyce jazz, soul i funk, nostalgiczny nastrój i magia w głosie. Za nami koncert krakowskiej wokalistki Magdy Bożyk, który odbył się w ramach Świdnickich Nocy Jazzowych.
Wydarzenie zorganizowane przez Świdnicki Ośrodek Kultury oraz „Arte” Artura Janickiego miało miejsce w piątek 24 kwietnia. Mała sala Klubu Bolko wypełniona była po brzegi, trzeba było nawet dostawiać krzesła.
Magda Bożyk przyjechała do Świdnicy, aby promować debiutancką płytę „Yearning” nagraną w grudniu ubiegłego roku. Krążek bardzo dobrze przyjął się w muzycznych kręgach, a wśród znanych dziennikarzy radiowych pojawiły się nawet głosy, że uzależnia. Właśnie z tej ostatniej płyty usłyszeliśmy najwięcej utworów podczas piątkowego koncertu. – Bardzo się cieszymy, że tu jesteśmy. Wszystkie utwory, które pokazaliśmy są naszego autorstwa – zaznaczyła Magda Bożyk. Nie obyło się też bez niespodzianek w postaci wykonania utworu autorstwa Toma Waitsa „Soldier’s Things”.
– W kwietniu kontynuujemy prezentacje zdolnych i młodych debiutantów. Nie mówię, że w tym roku w ramach Nocy Jazowych nie będzie dinozaurów, ale wszystko w swoim czasie – mówi Artur Janicki i zapowiada: Już 22 maja zagra Schmidt Electric, który po wiosennym odświeżeniu nazwy rusza w trasę koncertową promującą drugi album zespołu, a 23 maja w Świdnicy wystąpi Krystyna Stańko i jej Jobim.
Szczegóły o kolejnych koncertach już wkrótce.
(BFG), fot. Wiktor Bąkiewicz