Kłótnia i remont Bolko (FOTO)

Sześć uchwał przyjęli świdniccy radni miejscy podczas piątkowych obrad. Niespodziewanie najwięcej emocji wywołała uchwała o nadaniu nazw czterem ulicom,

Sześć uchwał przyjęli świdniccy radni miejscy podczas piątkowych obrad. Niespodziewanie najwięcej emocji wywołała uchwała o nadaniu nazw czterem ulicom, które powstaną w trójkącie ulic Westerplatte-Bystrzycka-Kasztanowa.

Według projektu proponowano nazwać je: Sudecką, Karkonoską, Izerską i Kaczawską. Ale banalne nazwy geograficzne nie wszystkim przypadły do gustu. – Nadawanie nazw nowych ulic jest okazją do edukacji młodego społeczeństwa – zaczął radny Krzysztof Lewandowski izłożył wniosek, żeby patronami nowych ulic zostali: Tadeusz Mazowiecki, Bronisław Geremek, Jacek Kuroń i Anna Walentynowicz. Zdaniem radnego dwudziestopięciolecie wolnej Polski, to dobry moment na uhonorowanie ludzi, którzy mieli niebagatelny wpływ na losy kraju. – To dzięki tym ludziom jesteśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy, a w naszym kraju dzieje się dobrze – mówił Lewandowski.

Pomysł wzbudził emocje. – Na Kolonii jest ulica Mazowiecka. Przyjezdni mogą mieć kłopot – tu Mazowiecka, a tam Mazoweckiego – zwrócił uwagę Albert Gaszyński.

– Czy nie narazimy się na śmieszność? – pytała radna Zofia Skowrońska-Wiśniewska. – Z jednej strony Bystrzycka, z drugiej Willowa, Kasztanowa, a w środku wielcy Polacy…

– Wielką estymą darzę całą czwórkę, ale wolałbym, żeby nadanie takich imion odbyło się w innym trybie, a nie podrzucone w ostatniej chwili, rzutem na taśmę – kwitował Janusz Solecki.

Ostatecznie propozycja Lewandowskiego przepadła. „Za” zagłosował tylko sam wnioskodawca. Przeszły za to dwie inne poprawki. Janusza Szalkiewicza, który na podstawie ukształtowania terenu długo i zawile uzasadniał, że ulica Sudecka powinna nazywać się Karkonoską, a Karkonoska – Sudecką. Radni poparli również pomysł zrecenzowany przez Jana Dzięcielskiego, aby ulicę Kaczawską przemianować na Sowiogórską. – Góry Sowie są najbliżej Świdnicy i są historycznie związane z naszym miastem – mówił Dzięcielski.

Bez większych emocji przeszły dużo poważniejsze uchwały. Przede wszystkim zmiany w budżecie. Zwiększono wydatki o ponad 3 miliony złotych (zbilansowane przez wyższe przychody z tytułu wolnych środków, jako nadwyżki środków pieniężnych na rachunku bieżącym budżetu wynikającej z rozliczeń kredytów i pożyczek z lat ubiegłych). Pół miliona zostanie przeznaczonych na remont w klubie Bolko. Konieczne jest dostosowanie obiektu do przepisów przeciwpożarowych. Obecne zezwolenie na eksploatację wydane przez Komendę Powiatową Policji i Powiatową Straż Pożarną upływa z końcem roku. 275 tysięcy przeznaczono na budowę zatok parkingowych i parkingów. Maja one powstać przy ulicy Langiewicza, Prądzyńskiego, Klilińskiego, Brodatego, Odnowiciela i Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Ponadto radni zdecydowali się podnieść stawkę ekwiwalentu godzinowego z udział w akcjach ratowniczych dla strażaków ochotników z OSP Świdnica. Ekwiwalent podniesiono z 16 do 22 złotych za udział w akcji ratowniczej i połowę tej kwoty za udział w szkoleniach organizowanych przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej. Poprzednie stawki obowiązywały do 2008 roku.

Miasto dołożyło także 20 tysięcy złotych Powiatowi Świdnickiemu. Pieniądze zostana przeznaczone na przebudowę chodników przy ulicy Westerplatte.

Pierwsze godziny sesji upłynęły pod znakiem bezpieczeństwa. Sprawozdania z rocznej działalności złożyli: komendant powiatowy policji Krzysztof Niziołek, komendant straży miejskiej Stanisław Rybak, komendant zawodowej straży pożarnej Tomasz Szuszwalak i szef strażaków ochotników Jan Kalinowski.

Pierwszym punktem sesji była natomiast ceremonia wyróżnienia świdnickich sportowców, trenerów i działaczy, którzy uhonorowani zostali nagrodami za osiągane wyniki. O wyróżnionych można przeczytać tutaj

(ram, foto Wiktor Bąkiewicz)

{gallery}galerie/150424sesja{/gallery}

{fcomment}