Kawka rusza w Świdnicy

Są pieniądze na likwidację pieców. Miasto podpisało z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej umowę dotacji i pożyczki na realizację programu Kawka cz. II. Pierwsze przyłączenia będą wykonane już w tym roku.
– Program przyczyni się do poprawy jakości powietrza w naszym mieście i ograniczenia szkodliwych, rakotwórczych substancji pochodzących z palenisk opalanych paliwem stałym – informuje Magdalena Dzwonkowska, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Świdnicy.
Już niebawem na stronie urzędu pojawią się druki wniosków o udzielenie dotacji celowej wraz ze wzorem uchwały wspólnoty mieszkaniowej, która ubiegać się będzie o przyznanie środków na wymianę ogrzewania z paliwa stałego na ogrzewanie z sieci ciepłowniczej. Pierwszym krokiem wspólnot mieszkaniowych jest więc podjęcie uchwały według przygotowanego przez miasto szablonu i złożenie jej wraz z wnioskiem. Natomiast właściciele lokali użytkowych powinni wypełnić wniosek o pomoc de minimis z odpowiednim oświadczeniem, których wzory również będą do pobrania na stronie.
Opracowany przez miasto sposób realizacji przedsięwzięcia pozwala na zwolnienie dotacji z opodatkowania podatkiem dochodowym, zatem jedynym kosztem jaki poniesie właściciel lokalu będzie symboliczne 100 złotych oraz dodatkowe 100 złotych od wspólnoty mieszkaniowej za wykonane prace w części wspólnej budynku.
Właściciele nieruchomości, którzy dotąd nie zdecydowali się na wzięcie udziału w programie, cały czas mają szansę otrzymać środki finansowe na wymianę ogrzewania poprzez złożenie wniosków w określonym terminie.
Więcej informacji na stronie um.swidnica.pl lub w siedzibie Urzędu Miejskiego w Świdnicy w pokoju 313 oraz pod nr tel. 74 856 28 80.
Mało kto wie a w mediach też nic o tym, że w Świdnicy w 2014 r. było aż 74 dni, w których normy zapylenia pyłem z dymów kominowych (tzw PM10 i PM2,5 – niesamowicie szkodliwy chociaż niewidoczny bo bardzo drobny) byly przekroczone. We Wrocławiu, o którego smogu trąbili i trąbią od dawna wszędzie było to „tylko 60 dni.