Jesienny czas wspomnień i zadumy

O wakacjach uczniowie już zapomnieli. Teraz z jesiennego kalendarza historyka odrywają kartki z datami rocznic związanych z wojną i walką o niepodległość. – To ważny czas dla wszystkich, którzy chcą pamiętać i dla tych, którzy nie pozwalają zapomnieć o tym co ważne dla naszego wspólnego dziedzictwa. A jest ono potężne! – mówią.
W domu rodzinnym i w szkole powinniśmy nieustannie wspierać młodych ludzi w kształtowaniu poczucia szacunku dla przodków i ich losów. Możliwości jest wiele. Najskuteczniejszą metodą jest zawsze bezpośrednie spotkanie i rozmowa ze świadkami historii.
Taką możliwość mieli uczniowie klasy I i II gimnazjum w Jaroszowie. Gimnazjalistów, na zaproszenie dyrektor Beaty Jankiewicz, odwiedzili członkowie Koła Związku Sybiraków w Strzegomiu: prezes Koła Jerzy Orabczuk oraz kronikarz i członek zarządu Koła Stanisław Kaliciak.
Wspomnienia gości przepełnione były osobistymi przeżyciami, którym towarzyszyły emocje i łzy słuchaczy. Gimnazjaliści poznali los Sybiraka od chwili wywozu z rodzinnego Stanisławowa w 1940 roku, do czasu upragnionego powrotu do ojczyzny. Katorgą była już sama podróż, potem choroby, ciężka praca i mróz. Przerażający mróz. I w tej całej trudnej historii pojawiło się najpiękniejsze wspomnienie pana Jerzego Orabczuka, który powiedział: „W szkołach nauczycielkami były nasze mamy i babcie, uczące polskiej mowy, historii i modlitwy. Ich ciepły głos i troska rekompensowały niedostatki i ciężkie warunki”.
To spotkanie nie było tylko lekcją historii. Była to lekcja pokory wobec życia, optymizmu, ludzkiej życzliwości i troski o młodego człowieka – troski o przyszłe pokolenie.