Jakub Szulc odchodzi z Ministerstwa

szulc

szulcO tym, że chce odejść z Ministerstwa Zdrowia Jakub Szulc mówił od dawna. Rezygnację złożył kilka miesięcy temu, ale nie została ona przyjęta. Wręcz przeciwnie, szef resortu Bartosz Arłukowicz dołożył mu więcej obowiązków. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że po czterech latach, poseł z naszego okręgu wyborczego przestanie pełnić funkcję Sekretarza Stanu.

 

O tym, że chce odejść z Ministerstwa Zdrowia Jakub Szulc mówił od dawna. Rezygnację złożył kilka miesięcy temu, ale nie została ona przyjęta. Wręcz przeciwnie, szef resortu Bartosz Arłukowicz dołożył mu więcej obowiązków. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że po czterech latach, poseł z naszego okręgu wyborczego przestanie pełnić funkcję Sekretarza Stanu.szulc

Dla Jakuba Szulca jest to już trzecia kadencja w Sejmie. Jest posłem Platformy Obywatelskiej nieprzerwanie od 2005 roku i od 2008 pracuje w Ministerstwie Zdrowia. W tym czasie dał się poznać jako wyjątkowo ambitny parlamentarzysta. „Legislacyjny motor komisji finansów publicznych” – tak się o nim mówiło, gdy w 2009 roku został najlepszym posłem według tygodnika „Polityka”.

Przez długi czas 38-letni Jakub Szulc był prawą ręką Ewy Kopacz i człowiekiem numer dwa w resorcie. Gdy w ubiegłym roku minister Kopacz przejmowała funkcję Marszałka Sejmu, Szulc miał duże szanse na ministerialną tekę. Ze wsparciem dla niego spieszyła nawet opozycja. W wyścigu o fotel ubiegł go jednak Bartosz Arłukowicz. Poseł z Kłodzka, już wtedy chciał zrezygnować z posady wiceministra, którą zgodnie z umową o pracę, miał zapewnioną do marca 2012.

Jakub Szulc znów złożył rezygnację. Jednak po raz kolejny został nakłoniony do pozostania. Teraz odchodzi „na poważnie”. Według naszych nieoficjalnych informacji, powód decyzji Jakuba Szulca jest wciąż ten sam. Ekonomista z Kłodzka utracił wiarę w możliwość rewolucyjnych zmian w resorcie zdrowia. Przez okres kilkuletniej pracy w ministerstwie, utracił faktyczny kontakt z regionem. Teraz chce skupić się na pracy w sejmowych komisjach i odbudowaniu relacji z okręgiem wyborczym.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *