Historyczny moment dla Świdnicy
To najstarsza federacja sztuk walki na świecie. Posiada przedstawicieli w ponad 100 krajach i 25 tysięcy członków. Jej wiceprezesem jest świdniczanin, Paul Martin. Dzięki jego staraniom i współpracy z Prezydent Beatą Moskal-Słaniewską stało się to, co dotychczas wydawało się wyłącznie marzeniem. W dniach 9-13 października Świdnica będzie gospodarzem Mistrzostw Świata!
Od kiedy działa federacja WKA?
World Kickboxing and Karate Association (WKA) powstało w 1976 roku. Niedawno obchodziliśmy jubileusz naszej działalności. W Polsce funkcjonujemy od 2009 roku i nota bene w tym roku obchodzimy nasz 10 jubileusz. Osiągnęliśmy sukces na skalę globalną. Jesteśmy najstarszą organizacją sztuk walki na świecie. Takie gwiazdy jak Benny „The Jet” Urquidez, Don „The Dragon” Wilson, Kevin Rosier i Graciela Casillas zaczynały właśnie z nami swoją życiową przygodę. Nie zapominajmy tu o naszych wspaniałych mistrzach, którymi są Marek Piotrowski, Dariusz Jung, Marcin Różalski, Tomasz Makowski i wielu innych fantastycznych zawodnikach. Nie ukrywajmy, każdy zawodnik chce zdobyć pas mistrza Świata WKA.
Jakie państwa wchodzą w jej skład, ile klubów, organizacji, zawodników i zawodniczek?
Posiadamy przedstawicieli w ponad 100 krajach i 25 tysięcy członków na całym Świecie, regularnie organizując turnieje w Karate, Kickboxingu, K–1, Thaiboxingu, MMA (Mixed Martial Art’s), gale sztuk walki jak również i co najważniejsze Mistrzostwa Świata organizowane raz do roku w jednym z krajów członkowskich. W tym roku właśnie w Polsce, w mojej ukochanej Świdnicy.
Jak udało się przekonać zarząd WKA do organizacji Mistrzostw Świata w Świdnicy?
Podjęliśmy decyzję o organizacji mistrzostw Świata WKA w Polsce, w Świdnicy z wielu powodów. Po pierwsze to cudowne miasto, z którego pochodzę. Fantastyczne grono osób wspierających sport, bezcenna pomoc Pani Prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej, zaangażowanie Pana Arkadiusza Kaczmarka i Krystiana Grodowskiego i wielu, wielu innych wspaniałych osób przyczyniło się do podjęcia przeze mnie decyzji o organizacji mistrzostw Świata WKA w Świdnicy.
Ilu zawodników, z jakich krajów oglądać będziemy w dniach 9-13 października na terenie świdnickiego lodowiska?
Oczekujemy około tysiąca zawodników z całego Świata. Codziennie rejestrujemy kolejne zgłoszenia.
W jakich formułach będą walczyć?
Kickboxing, boks, walki na zasadach GLORY i K1, MMA, Karate, formy z podkładami muzycznymi i układy zespołowe. Na zakończenie mistrzostw Świata WKA planowana jest gala wieczorna, na której zawodnicy z Polski zmierzą się z resztą Świata. Walczyć będą o pasy interkontynentalne, które dają pierwszeństwo do walki o tytuł mistrza Świata.
Jak wyglądają Polscy zawodnicy na tle swoich konkurentów z całego świata?
Nie jest tajemnicą i nie tylko w sportach walki, że jesteśmy postrzegani jako twardy i zawzięty naród. Mamy wielu wspaniałych i utalentowanych zawodników, którzy wierzę pokarzą ducha walki na mistrzostwach Świata.
Czy poziom wyszkolenia biało-czerwonych nie odbiega od ich rywali?
Globalny wzrost WKA zawdzięczamy ciągłemu dążeniu do lepszych rozwiązań opierając się na nauce i badaniach w dziedzinie sztuk walki. Tutaj nie ma podziału na narodowość, przynależność polityczną czy kolor skóry. Wszyscy zawodnicy traktowani są jednakowo, a dzięki naszej kadrze trenerskiej śmiało mogę powiedzieć, że reprezentacja Polski jest bardzo dobrze przygotowana.
Czy udział w mistrzostwach mógł wziąć każdy zawodnik czy były jakieś eliminacje?
Jak co roku powołujemy do reprezentacji najlepszych zawodników wyłanianych podczas otwartych mistrzostw Polski WKA. Następnie dokonujemy selekcji podczas zgrupowania kadry narodowej i tworzymy drużynę. Każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony. To zaszczyt reprezentować swój kraj na arenie międzynarodowej.
Czy na matach zobaczymy amatorów czy już zawodowców?
I amatorów i zawodników, którzy trenują wiele lat. W końcu to mistrzostwa Świata.
Ile lat i jak często trzeba ćwiczyć, aby móc walczyć o najcenniejsze trofeum, czyli pas mstrza Świata?
Widzimy rezultaty i zachwycamy się nimi. Zapominamy jednak o tysiącach godzin ciężkiej pracy oraz o tym, że mistrz również zaczynał jako amator. Jednemu wystarczy rok, innemu przygotowania zajmą 10lat. Najważniejsza w tym wszystkim jest pasja i to, że oprócz treningu zawodnicy wyrabiają sobie charakter.