Handballowa rodzina zagrała dla Kuby (FOTO)

To nie był zwykły turniej. Grano o coś więcej niż tylko o bramki i punkty. W hołdzie dla przedwcześnie zmarłego 15-letniego Jakuba Marcinkowskiego, zawodnika ŚKPR-u Świdnica i ucznia Gimnazjum nr 3 w Świdnicy zameldowały się 23 zespoły z Polski i Niemiec.

Obsada trzydniowego turnieju, który od piątku do niedzieli (19-21 lutego) odbywał się w halach Gimnazjum nr 3 i hali Zawiszów) była naprawdę zacna: Vive Tauron Kielce, kadra województwa opolskiego juniorów młodszych, OSPR G2 Legnica, Gwardia Opole…  – Obsada była bardzo mocna, dzięki temu mecze były ciekawe, nikt nie odstawał – mówi Krzysztof Terebun, trener juniorów młodszych ŚKPR-u Świdnica. Jego drużyna spisała się kapitalnie. Do końca walczyła o zwycięstwo. Dopiero w ostatnim meczu przegrała 12:14 z Vive Tauron Kielce i ostatecznie zajęła drugie miejsce. Wygrali kielczanie, a trzeci stopień podium przypadł kadrze opolskiego. Jakub Matlęga z ŚKPR-u został wybrany najlepszym bramkarzem turnieju. Wśród młodzików starszych triumfował OSPR G2 Legnica, przed MKS-em MOS-em Wrocław i Vive Tauronem. ŚKPR był czwarty, a Patryka Korbuta okrzyknięto najlepszym bramkarzem.  W najmłodszej kategorii zwyciężył OSPR G2 Legnica przed Olimpem Grodków i ŚKPR-em Świdnica.
W ceremonii zakończenia turnieju wzięli udział między innymi prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska, dyrektor Gimnazjum nr 3 Iwona Kasprzyk i prezes ŚKPR-u Świdnica Jan Masłowski. Turnieje pamięci Jakuba Marcinkowskiego będą kontynuowane w następnych latach.
Jakub Marcinkowski (2000-20015) był jednym z największych talentów świdnickiej piłki ręcznej w ostatnich latach. Był liderem zespołu na młodzików ŚKPR-u na boisku i poza nim. Jako sportowiec imponował warunkami fizycznymi. Dysponował mocnym rzutem lewą ręką. Zmarł niespodziewanie 29 maja 2015 roku podczas rozgrywanego w Kielcach finału Mistrzostw Polski młodzików.
(ram), foto radwer