Festiwal Reżyserii Filmowej nie wróci do Świdnicy (AKTUALIZACJA)

 

Nie ma szans, aby Festiwal Reżyserii Filmowej wrócił do Świdnicy. 

festiwal rezyseri

Władze Świdnicy są nieugięte i utrzymują swoje stanowisko, że filmowa impreza jest po prostu za droga. W ubiegłym roku 8. Festiwal Reżyserii Filmowej hucznie otwierano w Jeleniej Górze, ale 9. edycja już się nie odbędzie w tym mieście. W związku z tym nasi czytelnicy dopytywali, czy są szanse, aby filmowe wydarzenie wróciło do Świdnicy. Niestety, tak się nie stanie. Powodem są pieniądze. – Z doniesień prasowych wiemy, że Jelenia Góra zrezygnowała z organizacji Festiwalu Reżyserii Filmowej z tego samego powodu co Świdnica, czyli z powodu zbyt wysokich kosztów organizacyjnych. Przypomnijmy, że była to kwota ok. 300 – 350 tysięcy złotych płacona z budżetu miasta – przypomina Magdalena Dzwonkowska, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Świdnicy i wskazuje, że  w zamian za to, w ubiegłym roku miłośnikom filmu został zaproponowany Festiwal Filmowy „Spektrum”, który zyskał fantastyczne recenzje nie tylko widzów, ale także branżowych mediów.

Był to festiwal, na którym w odróżnieniu od poprzedniego, pokazano niemal wyłącznie premiery. Były także zorganizowane spotkania z aktorami i reżyserami. Widownia była usatysfakcjonowana, nie ma więc żadnego uzasadnienia do powrotu do poprzedniej konwencji – tłumaczy rzeczniczka świdnickiego magistratu i zaznacza: – Festiwal „Spektrum” kosztował 100 tysięcy złotych, a pozostałe koszty zostały pokryte przez Wrocławską Fundację Filmową, która potrafiła skutecznie pozyskać środki zewnętrzne na organizację tego przedsięwzięcia. 

Festiwal Reżyserii Filmowej nie może się zadomowić. W tym roku zawita do Głogowa. Od 11 do 16 czerwca zaplanowano tam szereg atrakcji, m.in. dobre kino, koncerty i warsztaty. Szczegóły na stronie www.festiwalrezyserii.com.

(BFG)

(AKTUALIZACJA)

Poniżej przedstawiamy komentarz dyrektora Festiwalu Reżyserii Filmowej, który zabrał głos po publikacji powyższego artykułu:

„Mówiłem już o tym podczas ubiegłorocznej, pożegnalnej konferencji prasowej, że miasto Świdnica przeznaczało na festiwal od 140 do 230 tysięcy złotych. Kto mówi inaczej, po prostu kłamie. Kłamała pani prezydent, a teraz kłamie jej rzeczniczka mówiąc o kwocie 300-350 tys. zł. Po drugie, nie można dywagować nad tym, czy Świdnica chciałaby festiwal z powrotem, nie zadając pytania, czy festiwal chciałby wrócić do Świdnicy. Otóż oświadczam, że nie. I nie chodzi tutaj o pieniądze, ale o atmosferę dobrej współpracy, która była, a której już nie ma, i kupić się jej nie da za żadne pieniądze. Świdnicka publiczność jest jedną z najwspanialszych publiczności, z jaką kiedykolwiek miałem przyjemność współpracować. Jednak obecne władze Świdnicy, nie należą do tych, z którymi chciałbym cokolwiek robić wspólnie. Nie ma możliwości współpracy z kimś, kto notorycznie kłamie, fałszuje rzeczywistość i tym samym celowo wprowadza opinię publiczną w błąd.

Łącząc wyrazy szacunku i wyjątkowej sympatii dla mieszkańców Świdnicy, serdecznie pozdrawiam

Stanisław Dzierniejko Dyrektor i producent FRF”

1 thought on “Festiwal Reżyserii Filmowej nie wróci do Świdnicy (AKTUALIZACJA)

  1. Przecież Festiwal Spektrum to echo szalejące po teatrze przez większość pokazów. Pustki były przytłaczające. Dużo ludzi było jedynie na pokazach otwarcia i zamknięcia gdzie wszyscy prominenci mogli się polansować w mediach, aż mi się wymiotować chciało jak na to patrzyłem. A dobór filmów? Chyba tylko dla jakiś hipsterskich krytyków filmowych. Zwykli ludzie dość często wychodzili z pokazów, zwłaszcza żenującego Baby Bump, które rzekomo miało być hitem. Do tego ogrom filmów forsujących nieprawdę historyczną i wspólny mianownik każdego filmu konkursowego – Żydzi. Jeśli następna edycja będzie trzymać taki poziom to już lepiej dopłacić i wrócić do FRF, gdzie przynajmniej byli ludzie. Do Okiem Młodych tez brakowało naprawdę wiele…

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *