Cudem uratowali psa

Opiekuńczość a przede wszystkim odpowiedzialność za los drugiej żywej istoty to główne cechy, które powinna posiadać każda osoba decydująca się na trzymanie psa. Zabrakło ich właścicielowi psa, którego strażnicy miejscy wyciągnęli z terenu Mauzoleum w dzielnicy Nowe Miasto.

Opiekuńczość a przede wszystkim odpowiedzialność za los drugiej żywej istoty to główne cechy, które powinna posiadać każda osoba decydująca się na trzymanie psa. Zabrakło ich właścicielowi psa, którego strażnicy miejscy wyciągnęli z terenu Mauzoleum w dzielnicy Nowe Miasto.

Pies znajdował się w zamknięciu na terenie budowli a jedyne wyjście było zastawione kamieniami w taki sposób by zwierzak nie mógł się samodzielnie uwolnić z pułapki. Dramaturgii dodawał fakt, że w chwili interwencji strażników płonęły łąki okalające mauzoleum oraz panowało znaczne zadymienie.

Wystraszony pies został przewieziony do Komendy Straży Miejskiej skąd odebrali go pracownicy wałbrzyskiego Schroniska dla Zwierząt.

Określono szacunkowo wiek psa na 1- 2 lata i jak wskazywał jego stan zewnętrzny, zwierzę musiało przebywać już tam dłuższy czas ponieważ było wygłodzone, odwodnione i wycieńczone.

Niestety podobnych sytuacji porzucenia psów na ternie miasta nie jest mało, nasila się to zwłaszcza w okresie letnim, gdzie pies stanowi przeszkodę do urlopowych planów. Strażnicy znajdują psy przywiązywane do drzew w lesie albo porzucone na drogach. Bywały przypadki gdzie strażnicy miejscy wyciągali psy wrzucone do kanałów albo nawet starego szybu górniczego zlokalizowanym na terenie leśnym.