Co wolno na dwóch kółkach?

Jazda obok siebie, wyprzedzanie stojących w korku samochodów, brak oświetlenia czy słuchawki w uszach – to najbardziej denerwuje kierowców aut u rowerzystów. Kiedy łamią oni prawo? Co im wolno, a czego robić nie mogą? Sezon na jednoślady już w pełni, dlatego przygotowaliśmy mini kodeks i poradnik dla kierowców i rowerzystów.

 

Jazda obok siebie, wyprzedzanie stojących w korku samochodów, brak oświetlenia czy słuchawki w uszach – to najbardziej denerwuje kierowców aut u rowerzystów. Kiedy łamią oni prawo? Co im wolno, a czego robić nie mogą? Sezon na jednoślady już w pełni, dlatego przygotowaliśmy mini kodeks i poradnik dla kierowców i rowerzystów.

 

Kontrowersyjne prawo

Rowerzystów, tak samo jak osoby poruszające się samochodem czy innymi środkami transportu, obowiązują przepisy – nakazy i zakazy, ale także przywileje, które mogą budzić kontrowersje. Z powodu błędnych przekonań, pomiędzy jednymi a drugimi uczestnikami ruchu drogowego, często dochodzi do konfliktów. Na przykład kiedy kierujący rowerem wyprzedza inne niż rower, powoli jadące pojazdy z ich prawej strony. Taki sposób jazdy denerwuje wielu kierowców, ponieważ lawirujący między samochodami cyklista może zostać niezauważony i potrącony. Jednak taka jazda jest zgodna z przepisami i winę w tym wypadku ponosi kierowca auta.

Innym przepisem, którego z kolei nie respektują rowerzyści, jest zakaz przejazdu przez przejście dla pieszych. Cyklista ma obowiązek zsiąść z roweru i go przeprowadzić.

Kierowcy natomiast zapominają, że generalnie rowerzystom zabrania się jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu. Jest to dopuszczalne tylko w pewnych przypadkach.

Jazdę po jezdni obok innego roweru lub motoroweru przepisy dopuszczają wyjątkowo, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu, albo w inny sposób nie zagraża to bezpieczeństwu ruchu drogowego – mówi Magdalena Ząbek, rzecznik prasowy KPP Świdnica.

Przepisy ściśle określają też innego typu sytuacje.

Na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim, rowerzysta może poruszać się środkiem pasa ruchu, jeżeli pas ten umożliwia opuszczenie skrzyżowania więcej niż w jednym kierunku (Następuje to z zastrzeżeniem art. 33 ust. 1 ustawy prawo o ruchu drogowym, tj. kierujący rowerem ma obowiązek korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów jeśli są wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić) – wyjaśnia rzecznik prasowy.

Ma to zmniejszać ryzyko wymuszenia na rowerzyście pierwszeństwa przejazdu i poprawić jego widoczność.

Co więcej, dopuszczona jest także jazda po chodniku, ale…

Jest to dozwolone w szczególnych przypadkach. Kiedy rowerzysta opiekuje się osobą w wieku do dziesięciu lat kierującą rowerem, a także kiedy warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła). Ponadto jazda chodnikiem jest dozwolona, gdy nie ma drogi lub pasa ruchu dla rowerów, a szerokość chodnika biegnącego wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej dwa metry. Należy jednak pamiętać, że kierujący rowerem korzystając z chodnika lub drogi dla rowerów jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustąpić miejsca pieszym – nadmienia Magdalena Ząbek.

Prawo określa też kwestię przewożenia dzieci. Dziecko w wieku siedmiu lat może być przewożone na rowerze, pod warunkiem że jest ono umieszczone na dodatkowym siodełku zapewniającym bezpieczną jazdę. Przewożenie go w przyczepce rowerowej jest dopuszczalne tylko wówczas gdy jest ona konstrukcyjnie przystosowana do przewozu osób.

Co niektórych może zdziwić fakt, ale poruszanie się w słuchawkach na jednośladzie nie jest formalnie zabronione przez przepisy. Nie grozi więc za to mandat. Z punktu widzenia bezpieczeństwa jest to jednak ryzykowne, ponieważ rowerzysta może nie słyszeć klaksonu czy zbliżającego się auta.

Należy pamiętać, że kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić. Ponadto kierujący samochodem, przejeżdżając przez drogę dla rowerów poza jezdnią, jest obowiązany ustąpić mu pierwszeństwa – przypomina rzecznik.

Rowerzyści z kolei, nie mogą korzystać z autostrad oraz dróg ekspresowych. Mandat za wjazd na drogę szybkiego ruchu wynosi 250 zł.

 

Co za jazdę z promilami?

Zmieniły się przepisy dotyczące jazdy rowerem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem podobnie działającego środka.

Czyn ten stanowi teraz wykroczenie, z art. 87, które mówi, że kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu inny pojazd niż mechaniczny, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 zł. Obok kary aresztu albo grzywny sąd będzie mógł orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż pojazdy mechaniczne na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Zakaz nie będzie jednak (jak dotąd w przypadku przestępstwa) obowiązkowy. Decydując, czy go orzec, sąd może wziąć pod uwagę np. zawartość alkoholu w organizmie sprawcy (im niższa, tym większa szansa uniknięcia zakazu) oraz to, czy sprawca był już dotąd karany za podobne czyny – przybliża rzecznik.

 

Czy twój rower jest gotowy do jazdy?

Obowiązkiem rowerzystów jest odpowiednie przygotowanie jednośladu do jazdy. Każdy rower musi posiadać przynajmniej jeden sprawny hamulec, dzwonek albo inny sygnał ostrzegawczy jest obowiązkowy i w dodatku musi być taki by nie przerażać wydawanym dźwiękiem. Brak obowiązkowego dzwonka może zakończyć się mandatem w kwocie 50 złotych. Według obowiązujących przepisów każdy rower musi ponadto posiadać z tyłu odblask koloru czerwonego o kształcie innym niż trójkąt i z przodu – światło przednie barwy białej bądź żółtej, stałe albo migające. Kask oraz kamizelka odblaskowa nie są obowiązkowym wyposażeniem rowerzysty.

 

Statystyki korzystne

Choć przepisy nie wszystkim są znane, jak do tej pory udaje się uniknąć wypadków z udziałem rowerzystów. Od stycznia na drogach powiatu świdnickiego odnotowano jedynie kilka takich zdarzeń.

 

Marlena Mech, foto: Wiktor Bąkiewicz

 

{fcomment}

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *