Ciepłownia z ekocertyfikatem
Tabliczki z napisem „No smog” zawisną na budynkach III Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy. To efekt zakończenia procesu certyfikacji emisji zanieczyszczeń przy produkcji ciepła systemowego wytwarzanego przez świdnicki MZEC oraz podłączenia budynków przy ul. Kościelnej do miejskiej sieci ciepłowniczej.
Certyfikacji miejskiego dostawcy ciepła dokonał krakowski Instytut Certyfikacji Emisji Budynków. Prezes Instytutu, dr Adolf Mirowski wręczył certyfikat na ręce Jacka Piotrowskiego, prezesa MZEC oraz poprowadził wykład wyjaśniający czym jest i na co wpływa niska emisja oraz jak z nią walczyć. Omówił też podstawowe założenia systemu certyfikacji.
– Tabliczka na budynku z napisem „No smog” to informacja dla sąsiadów i przechodniów, że mój budynek nie truje. A nie truje, bo nie emituje dzięki temu, że ciepło dostarcza certyfikowany producent – powiedział dr Mirowski z ICEB.
Na podstawie badań i dokumentacji krakowski instytut ustalił, że emisja pyłów do atmosfery z kotłów MZEC jest ponad dwudziestokrotnie niższa niż z kotła referencyjnego, a kilka razy mniejsza jest emisja rakotwórczych benzopirenów, siarki i dwutlenku węgla. Takie dane widnieją właśnie na przekazanym dziś certyfikacie.
Z zaproszenia MZEC na wykład i wręczenie certyfikatów skorzystały władze miasta, radni oraz młodzież z III LO. To do niej zwróciła się Beata Moskal-Słaniewska, prezydent Świdnicy:
– Problem zanieczyszczenia powietrza to nie jest problem urojony, ale rzeczywistość, którą można zobaczyć i poczuć. My dzisiaj, między innymi dzięki realizacji w Świdnicy programu Kawka nadrabiamy wieloletnie zaniedbania, ale patrząc na to jak długo z zanieczyszczeniami powietrza walczono w różnych zakątkach świata przypuszczam, że nasze pokolenie nie zakończy tego dzieła i odpowiedzialność za naszą wspólną przestrzeń, za zdrowie nasze, naszych bliskich spocznie na was powiedziała zebranym.
Jak wynika z prowadzonych latem badań ankietowych ponad połowa mieszkań, biur, lokali handlowych i produkcyjnych w śródmieściu Świdnicy ogrzewana jest piecami węglowymi. Realizacja programu Kawka zakończy się w II połowie tego roku, a jej efektem powinno być zlikwidowanie prawie pół tysiąca palenisk węglowych.
fot użyczone