Chcą remontu chodników i więcej parkingów (FOTO)
Krzywe, dziurawe i brakujące chodniki są największą bolączką mieszkańców świdnickiego Osiedla Młodych. Osoby, które przyszły na środowe spotkanie z prezydentem, wskazywały też na potrzebę zwiększenia miejsc parkingowych i wymianę oświetlenia. – Są na osiedlu miejsca, gdzie nie da się normalnie chodzić – mówili mieszkańcy, a urzędnicy obiecali naprawę.
Spotkanie mieszkańców z prezydentem odbyło się w środę, 8 lutego w Szkole Podstawowej nr 4 w Świdnicy i zostało zorganizowane w ramach cyklu „Rozmowy o mieście”. Prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska zaprosiła do rozmowy świdniczan, bo jak mówi, ich opinie, propozycje zadań do realizacji i zgłoszone potrzeby, są dla niej niezwykle ważne i niezbędne do kształtowania miasta przyjaznego mieszkańcom.
Podczas spotkania mieszkańcy usłyszeli m.in. o efektach pracy świdnickiej policji. Funkcjonariusze wyliczyli, że na terenie osiedla przeprowadzili ok. tysiąca interwencji. Wśród nich były włamania, kradzieże mienia i napaści rozbójnicze. Świdniczanie skarżyli się, że nocą mają problem z zakłócaniem ciszy nocnej. – Najgorzej jest przy ul. Bema. Nie możemy spać, bo słychać wandali i pijaków – mówili. Jeden z mieszkańców zwrócił też uwagę na brak toalety przy Platanie, która miała w tym miejscu powstać, były takie plany, ale ucichły. Kolejnym problemem dla mieszkańców osiedla jest mało miejsc parkingowych. Największą bolączką mieszkańców są też dziurawe i krzywe chodniki, głównie przy ul. Zamenhofa i Marcinkowskiego. Prezydent obiecała, że sukcesywnie remonty będą przeprowadzane, ale od razu nie da się nadrobić 12-letnich zaległości.
Więcej w poniedziałkowym wydaniu „Wiadomości Świdnickich”.
tekst i zdjęcia Beata Figurna-Garbiec