Bitwa na piękne słowa (FOTO)

foto 30

foto 30Chodzi mi o to, aby język giętki. Powiedział wszystko, co pomyśli głowa.” Tak pisał przed laty wieszcz narodowy Juliusz Słowacki, a w sobotę, 21 marca w szranki konkursu krasomówczego stanęli aplikanci adwokaccy. W największej sali Sądu Okręgowego walczyli o miano najlepszego krasomówcy. Zwycięzcy pojadą na zawody środowiskowe mistrzów pięciu izb adwokackich, a w przyszłości – być może – na finał ogólnopolski.

 

Chodzi mi o to, aby język giętki. Powiedział wszystko, co pomyśli głowa.” Tak pisał przed laty wieszcz narodowy Juliusz Słowacki, a w sobotę, 21 marca w szranki konkursu krasomówczego stanęli aplikanci adwokaccy. W największej sali Sądu Okręgowego walczyli o miano najlepszego krasomówcy. Zwycięzcy pojadą na zawody środowiskowe mistrzów pięciu izb adwokackich, a w przyszłości – być może – na finał ogólnopolski.

Konkurs krasomówczy to element szkolenia naszych następców. Aplikanci uczą się wystąpień przed sądem, co ma wielką wagę w naszym zawodzie. Sztuką jest rzeczowe argumenty ubrać w piękne polskie słowa. Do tego dochodzi walor intelektualnej przygody i element sportowej rywalizacji – mówi mecenas Andrzej Pawlikowski, wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej i zarazem przewodniczący komisji oceniającej wystąpienia adeptów sztuki adwokackiej. foto 30

W szranki zawodów stanęło piętnaścioro aplikantów II i III roku. Po czterogodzinnej słownej szermierce na słowa i argumenty najlepsi okazali się: Marta Michno i Mariusz Gierus. To oni będą reprezentowali okręg wałbrzyski na kolejnym, etapie konkursu, tym razem z udziałem przedstawicieli izb adwokackich z Wrocławia, Opola, Katowic i Bielska-Białej.

Więcej w poniedziałek, 30 marca w papierowym wydaniu WŚ.

(ram), foto Wiktor Bąkiewicz

{gallery}galerie/150324adwokaci{/gallery}

{fcomment}

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *