1:0 dla Opola

Za nami pierwszy mecz drugiej rundy play-off. Siatkarki Polonii Świdnica niestety nie wykorzystały atutu własnego parkietu i przegrały w sobotę 1:3 z AZS Uni Opole. W rywalizacji do trzech zwycięstw  jest 1:0 dla opolanek. Rewanż w niedzielę o 17.00 także w hali na osiedlu Zawiszów. Potem oba zespoły przeniosą się do Opola. Co ważne, nawet przegrana nie eliminuje Polonii z dalszej walki o awans do I ligi.


MKS Polonia Świdnica – ECO AZS Uni Opole 1:3 (-20, -19, 23, -18)

– Mecze z Opolem są ważne, fajnie byłoby wygrać grupę, ale ważniejsze będą kolejne mecze – mówił przed spotkaniami z akademiczkami trener Polonii Marek Olczyk.
I rzeczywiście nie ma powodów do rozdzierania szat, bowiem regulamin rozgrywek II ligi (swoją drogą kuriozalny) jest tak skonstruowany, że obie drużyny i tak zagrają w półfinałach baraży. W rywalizacji do trzech wygranych zmierzą się z zespołami z innych grup II ligi. Stawką meczów z Opolem jest jednak handicap większej liczby meczów przed własną publicznością i teoretycznie nieco łatwiejszy przeciwnik w kolejnej rundzie.
W fazie zasadniczej świdniczanki jako jedyne w lidze dwa razy pokonały AZS Uni Opole. W sobotę rywalki wzięły srogi rewanż. Były wyraźnie lepsze. Grały dokładniej i nie popełniały wielu własnych błędów. Wobec nieco słabszej niż zwykle postawy Ewy Woźniak świdniczanki miały kłopoty w ataku. Kto wie jednak, jak potoczyłoby się spotkanie, gdyby polonistki wygrały pierwsza partię. Niestety, mimo długiego prowadzenia, w końcówce pogubiły się i przegrały 19:25.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *